• Start
  • Wiadomości
  • "Polska aktywna czy bierna, demokratyczna czy autorytarna?" - w ECS debatowano o demokracji w Polsce 

"Polska aktywna czy bierna, demokratyczna czy autorytarna?" - w ECS debatowano o demokracji w Polsce 

Krytycznych punktów zagrażających funkcjonowaniu demokracji jest w Polsce wiele - mówił Adam Bodnar, rzecznik Praw Obywatelskich, podczas debaty "Polska aktywna czy bierna, demokratyczna czy autorytarna?" w Europejskim Centrum Solidarności. - Mamy poważny kłopot związany z naszym zmieniającym się ustrojem.
30.08.2020
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
deeeeeeeeeeeee33333
"Polska aktywna czy bierna, demokratyczna czy autorytarna?" to hasło debaty w ECS podczas obchodów 40-lecia Porozumień Sierpniowych 
Fot. Grzegorz Mehring/Archiwum ECS

 

W niedzielę, 30 sierpnia, podczas Forum Obywatelskiego w ECS odbyła się debata pod hasłem: "Polska aktywna czy bierna, demokratyczna czy autorytarna?". Jej gośćmi byli Adam Bodnar - rzecznik Praw Obywatelskich, Sylwia Gregorczyk-Abram - współtwórczyni inicjatywy obywatelskiej "Wolne Sądy", Justyna Zorn - inicjatorka protestów pod kurią w Gdańsku, Jan Sowa - socjolog, kulturoznawca i związkowiec, Krzysztof Czyżewski - pisarz, reżyser współtwórca Ośrodka „Pogranicze - sztuk, kultur, narodów” w Sejnach. Spotkanie poprowadził Grzegorz Piotrowski. Wydarzenie odbyło się w audytorium Europejskiego Centrum Solidarności. 

„Znikający mur” - interaktywna instalacja pojawiła się na Długim Targu. Klocek można zabrać na pamiątkę


Adam Bodnar zwrócił uwagę na poważny problem w Polsce czyli zmieniający się ustrój z demokratycznego w autorytarny. 

- Krytycznych punktów zagrażających funkcjonowaniu demokracji jest w Polsce wiele - powiedział Bodnar - To choćby kwestia mediów publicznych, wykorzystywanie środków publicznych do celów wyborczych, stosowanie mechanizmów prawnych, wobec osób, które się buntują, przeciwstawiają władzy. W Warszawie są adwokaci gotowi do pomocy obywatelom, ale w mniejszych miastach nie uzbierałoby ich się tak wielu. Na czym polegają te zmiany w ustroju? Przeciętny absolwent prestiżowych studiów, który chciałby pracować w spółce państwowej albo w dyplomacji i być wierny wartościom konstytucyjnym, będzie się dziś zastanawiał, czy tam jest dla niego miejsce? Może ten problem nie dotyczy tak wielu osób, ale takie wybory mogą już się pojawiać, że na przykład wolę sektor prywatny albo myślę żeby gdzieś wyemigrować. A przecież chcieliśmy stworzyć wizję Polski, w której służby państwowe miały być oparte na wysokich kwalifikacjach, na dążeniu do reformowania, a nie podlegały takiemu upolitycznieniu jak dziś.   

 

ddddddddd

- Krytycznych punktów zagrażających funkcjonowaniu demokracji jest w Polsce wiele - powiedział Adam Bodnar, rzecznik Praw Obywatelskich podczas debaty w ECS

Fot. Grzegorz Mehring/Archiwum ECS

 

Prowadzący zapytał Jana Sowę: czy wzrost aktywności obywateli: protesty na ulicach, udział w manifestacjach, to wynik demokratyzacji społeczeństwa? Ten stwierdził, że ważne jest pytanie, skąd ta energia społeczna animująca takie ruchy, protesty i aktywność się bierze. 

- Ale warto też zapytać dlaczego społeczeństwo wybiera także autorytarne opcje - mówił Jan Sowa. - Trzeba też dziś zapytać, co dziedzictwo “Solidarności” ma do zaoferowania ludziom młodym, w jaki sposób odpowiedzieć na problemy prekariatu, czyli ludzi, najczęściej młodych, z poczuciem frustracji, zagrożenia, niestabilności życiowej. Aktywność pracownicza, obywatelska pozwala uniknąć wielu sporów, agresji. Ja taką rolę widzę w związkach zawodowych, pracowniczych które dają możliwość rozegrania konfliktu w cywilizowany sposób. 

 

Nad tym, czy możliwa jest demokracja w polskim kościele, zastanawiała się Justyna Zorr. 

- Chciałabym, żeby kościół w Polsce stał się demokratyczny - powiedziała. - Patrzę z zazdrością na kościół w Ameryce Południowej, w którym są kobiety,  osoby świeckie. Bardzo chciałabym, aby wierni mieli wpływ na to kto jest ich arcypasterzem, żebyśmy byli w komisjach ekonomicznych w kuriach. Na dziś nasz kościół jest skostniale autorytarny.

 

obrazzz

Sylwia Gregorczyk-Abram przypomniała, jak ważna jest walka o to, by sąd nie był zależny od władzy pod żadnym względem  

Fot. Grzegorz Mehring/Archiwum ECS

 

Sylwia Gregorczyk-Abram podkreśliła, że najważniejsze jest, aby politycy nie kładli ręki na sądownictwie. Przypomniała jak ważna jest walka o to, by sąd nie był zależny od władzy, czy instytucjonalnie, czy jakkolwiek. 

Sąd to też tarcza chroniąca w razie potrzeby obywatela przed państwem - mówiła Sylwia Gregorczyk-Abram. - Musi być niezależny, żeby sędziowie wydając wyroki nie mieli takiej myśli, czy wyrok jest taki, jaki chciałaby władza.  

 

 

TV

Żywie Biełaruś! Białoruski Dzień Wolności w Gdańsku