• Start
  • Wiadomości
  • Życzenia, prezenty i solidarność z Gdańska dla ofiar sierpniowej nawałnicy

Życzenia, prezenty i solidarność z Gdańska dla ofiar sierpniowej nawałnicy

Zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki społecznej Piotr Kowalczuk odwiedził trzy pomorskie miejscowości, które ucierpiały podczas sierpniowego huraganu na Pomorzu. Miasto wsparło kwotą 1 mln zł zaraz po tragicznej wichurze te gminy, w których wystąpiły największe szkody. Teraz do dziewięciu rodzin trafiły świąteczne bony i paczki.
22.12.2017
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Las w okolicy Sulęczyna. Wciąż w wielu gminach widać ślady sierpniowego huraganu

Przedświąteczne wsparcie z Gdańska trafiło do najbardziej potrzebujących rodzin wskazanych przez samorządowców z Parchowa, Sulęczyna i Studzienic. Jeszcze do dziś w tych gminach widać ślady letnich nawałnic.

- Solidarność nie może zostać tylko na sztandarach i w pamięci historycznej. To reagowanie na potrzeby sąsiadów. Nasza pomoc nie skończyła się wraz z uchwałą o przekazaniu miliona złotych, monitorujemy i reagujemy cały czas - powiedział prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

W przedświąteczny wyjeździe na Kaszuby reprezentowali Miasto wydelegowani przez niego zastępca ds. społecznych Piotr Kowalczuk i radna miasta Gdańska, pani Teresa Wasielewska.

Paczki i wsparcie trafiły do dziewięiu rodzin z gmin Parchowo, Sulęczyno i Studzienice

- Rodziny otrzymały świąteczne paczki żywieniowe o wartości 500 złotych oraz bony do sklepu budowalnego o wartości 1,5 tysiąca złotych – powiedział Piotr Kowalczuk. – To wyraz naszej solidarności z tymi mieszkańcami Pomorza, dla których nadchodzące święta mogą być trudne. Chcemy pokazać, że choć stracili oni część swojego dobytku, nie pozostali sami. Muszą o tym wiedzieć, szczególnie w tym świątecznym czasie. Apeluję do gdańszczan i nie tylko, by w Boże Narodzenie nikt nie pozostał sam ze swoimi problemami. Proszę o solidarność z potrzebującymi także po świętach.

Zobacz relację wideo:

Przekazanie gwiazdkowych prezentów rodzinom z Parchowa, Studzienic i Sulęczyna to kontynuacja pomocy, jaką miasto zaoferowało ofiarom nawałnicy krótko po tym, jak w nocy z 11 na 12 sierpnia przeszła nad Pomorzem nawałnica. Najbardziej dramatyczna sytuacja panowała wówczas w okolicach Chojnic. W Suszku zginęły przebywające w lesie na obozie harcerskim dwie nastolatki. Kilka dni po wichurze prezydent Gdańska zaproponował, by siedmiu najbardziej poszkodowanym gminom przekazać milion złotych. Uchwałę w tej sprawie jednomyślnie przegłosowali gdańscy radni podczas sesji Rady Miasta.

Gdańsk solidarny z sąsiadami. Milion złotych dla siedmiu gmin poszkodowanych w nawałnicy

Do poszkodowanych trafiła również pomoc niesiona przez spółki miejskie - nie tylko rzeczowa, ale także poprzez wsparcie specjalistycznych ekip służb remontowych i hydrotechnicznych. Poza tym Gdańsk zorganizował wakacje dla dzieci z gospodarstw, które ucierpiały w nawałnicy.

Pomoc finansowa z Gdańska trafiła do następujących gmin:


Brusy – 300 tys. zł

Chojnice – 200 tys. zł

Czersk – 200 tys. zł

Linia – 50 tys. zł

Parchowo – 100 tys. zł

Studzienice - 50 tys. zł

Sulęczyno – 100 tys. zł

TV

Żywie Biełaruś! Białoruski Dzień Wolności w Gdańsku