• Start
  • Wiadomości
  • Ze srebrem im do twarzy. Hokeistki Stoczniowca Gdańsk zdobyły wicemistrzostwo Polski!

Ze srebrem im do twarzy. Hokeistki Stoczniowca Gdańsk zdobyły wicemistrzostwo Polski!

To drużyna amatorska: hokeistki na co dzień uczą się w szkołach średnich, studiują czy pracują. Muszą łączyć zajęcia codzienne z popołudniowymi treningami i wyjazdami na mecze ligowe. W sobotę, 17 marca, hokeistki GKS Stoczniowiec Gdańsk zdobyły wicemistrzostwo Polski. We wtorek, 20 marca, Prezydent Gdańska złożył im gratulacje.
20.03.2018
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Mają tę moc! Gdańskie mistrzynie z krainy lodu

Kilka lat temu hokeistki Stoczniowca popłynęły na miniturniej do Szwecji. Nie miały specjalnie szans, bo szwedzki hokej - męski i żeński - jest lata świetlne przed polskim.

Nasze zawodniczki przegrały dwa mecze i to dosyć dotkliwie, w okolicach 20:0. Gdy wracały promem do Gdańska, kapitan statku dowiedział się, że na pokładzie są hokeistki.

- Witamy na pokładzie gdańskie zawodniczki, które zajęły wysokie trzecie miejsce w Szwecji - ogłosił kapitan przez głośniki.

I tak należy patrzeć na gdański hokej kobiecy: optymistycznie. Jak na dyscyplinę rozwijającą się i coraz popularniejszą.

Może w Szwecji niespecjalnie się udało, ale w Polsce gdańskie hokeistki są od czterech sezonów wśród najlepszych. Mają złoto (2015) i trzy srebra mistrzostw Polski (2016, 2017 i 2018).

Ten sezon znów zakończyły wicemistrzostwem: gdańszczanki przegrały dwumecz z Polonią Bytom. Ale srebro to i tak ogromny sukces, biorąc pod uwagę np. fakt, że drużyna z Bytomia jest liczniejsza, więc ich zawodniczki mogły częściej się zmieniać na lodzie i dłużej odpoczywać.

W GKS Stoczniowiec w finale zagrało 15 zawodniczek, w tym dwie bramkarki.

Aneta Błaszak, gdańska hokeistka, na co dzień fizjoterapeutka

To oczywiście drużyna amatorska: hokeistki na co dzień uczą się w szkołach średnich, studiują czy pracują. Muszą łączyć zajęcia codzienne z popołudniowymi treningami i wyjazdami na mecze ligowe.

Są też wśród gdańczanek cztery, które jadą w kwietniu z reprezentacją Polski na mistrzostwa świata dywizji 1B do Asiago we Włoszech.

- Polska jest aktualnie 22. na świecie - mówi trener gdańszczanek Henryk Zabrocki. - To wynik zbliżony do miejsca polskich hokeistów.

Zabrocki jest jedyną osobą, która dostaje stałą pensję. Poza tym reprezentantki Polski otrzymują stypendia od Stoczniowca. Reszta gra hobbystycznie, z miłości do hokeja.

Są tu dziewczyny z Gdańska, ale też z Krakowa czy Torunia. Przyjechały do Gdańska studiować i grać. GKS Stoczniowiec to pierwsza zarejestrowana oficjalnie kobieca drużyna hokejowa w Polsce. Teraz w żeńskiego hokeja gra się także w Bytomiu, Nowym Sączu, Krakowie czy Tychach.

Najdłużej grającą w Gdańsku hokeistką jest Aneta Błaszak. Na tafli od 15 lat. Jest z Torunia. - Tata zabierał mnie na mecze hokeja - wspomina. - Gdy trafiłam na studia do Gdańska, zaczęłam równocześnie grać w Stoczniowcu.

28-letnia Błaszak jest na co dzień fizjoterapeutką drużyny męskiej MH Automatyka Gdańsk.

Pytam o plusy i minusy tej gry?

- Same plusy - mówi Błaszak. - To szybki, świetny sport. Jedyne minusy to kontuzje. Można na przykład połamać palce przy blokowaniu strzałów.

Czy kobiecy hokej bywa bardzo fizyczny?

Błaszak: - Nie możemy grać ciałem, ale to że nie możemy nie znaczy, że nie gramy. Gramy! Więc kary, wykluczenia i kontuzje się zdarzają. Tak naprawdę gramy na dwie piątki, więc jest to bardzo trudne kondycyjnie dla zawodniczek. To wicemistrzostwo nie przyszło nam łatwo. Studia, praca i treningi to dla dziewczyn duże wyzwanie. Ale trzeba kochać to, co się robi.

Prezydent Gdańska ze srebrnym medalem. Obok kapitan drużyny Katarzyna Kasprzycka, na co dzień  pracująca w firmie Jeppesen. Gdańskie hokeistki dzielą pracę z treningami

Trener Henryk Zabrocki był szkoleniowcem pierwszej drużyny męskiej Stoczniowca w latach 1996-99 oraz 2006-09. Jak porównuje prowadzenie mężczyzn i kobiet?

Zabrocki: - Hokej jest ten sam. Taktycznie wszystko wygląda tak samo. Jest też blokowanie i przepychanie się. Hokej męski jest bardziej agresywny i szybszy, ale poza tym nie ma wielkich różnic. Mam nadzieję, że sukcesy naszej drużyny przyciągną sponsorów i dziewczyny będą dalej spełniać swoje marzenia.

TV

Gdański zegar spełnia życzenia?