• Start
  • Wiadomości
  • Wystawa w CSW Łaźnia. O kobietach i kobiecości - co mówią młodzi artyści? [ROZMOWA]

Wystawa w CSW Łaźnia. O kobietach i kobiecości - co mówią młodzi artyści? [ROZMOWA]

Studenci II roku Katedry Intermediów Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, pod opieką dr hab. Bogny Burskiej i dr Anki Leśniak, zmierzyli się z tematem roli kobiet w kulturze. Efekt ich prace oglądamy na wystawie w Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia już od piątku, 9 lutego, a jak poradzili sobie z zadaniem opowiada dr Bogna Burska.
08.02.2018
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Natalia Woźniak zaproponowała cykl fotografii o pracy kobiet w pralni

Chociaż trudno w to uwierzyć, kobiety w Europie wywalczyły sobie pełnię praw obywatelskich zaledwie 100 lat temu. Najwcześniej otrzymały je w Wielkim Księstwie Finlandii. W Polsce 12 lat później. Wkrótce po odzyskaniu niepodległości - 28 listopada 1918 roku Tymczasowy Naczelnik Państwa Józef Piłsudski ogłosił fakt dekretem, a późniejsza konstytucja marcowa prawo to potwierdziła.

Niestety, dziś wciąż aktualne są wątpliwości - czy wraz z prawem do uczestniczenia w życiu politycznym państwa kobiece i męskie prawa zostały zrównane. Czy kobiety są sprawiedliwie wynagradzane? Mają podobne do męskich szanse rozwoju? Prawo do samostanowienia o sobie w każdej kwestii, również zdrowotnej i reprodukcyjnej? A co z pamięcią ich dokonań?

Przywołaniem i ocaleniem historii gdańskich kobiet zajęły się kilka lat temu aktywne gdańszczanki tworząc, w 2010 roku, projekt „Metropolitanka”, wspierany przez Instytut Kultury Miejskiej.

Organizują m. in. spacery szlakami kobiet ważnych dla miasta. Rok temu na 64 takich wędrówek po Stoczni Gdańskiej - przybliżających sylwetki kobiet tam pracujących i działaczek Solidarności - wybrało się prawie tysiąc osób, a 170 zapoznawało się - chodząc po ulicach Starego i Głównego Miasta - z historią życia i dokonań Tekli Glinieckiej, która współtworzyła amatorski teatr w Gdańsku czy Ireny Nadolnej-Szatyłowskiej - pilotki i sędziny żużlowej. 

Praca Adama Kaweckiego

Nawiązując do działań tej grupy, temat podjęli artyści z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, zastanawiając się - jaka jest rola kobiet w kulturze?

Wykładowczynie dr hab. Bogna Burska i dr Anka Leśniak postawiły to pytanie przed studentami II roku Katedry Intermediów Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Młodzi artyści pracowali cały semestr, a efekty ich twórczych przemyśleń obejrzymy już niedługo - w piątek, 9 lutego 2018 r., o godz. 18. w Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia (ul. Jaskółcza 1). Wstęp wolny. Wystawa potrwa do 18 lutego.

Prace w CSW Łaźnia prezentują: Justyna Aksinowicz, Marta  Długołęcka,  Kinga Dytrych, Katarzyna Filarska, Adam Kawecki, Magdalena Kołakowska, Kinga Kossobucka, Oliwia Kwiecień, Adam Pliszka,  Anastasiia Radchenko, Nadja Stare, Daria Szarmach, Marianna Sykutera, Anna Szejbut, Julia Wierciło, Alicja Wiktoruk, Natalia Woźniak. Opiekę nad wystawą sprawowały: dr hab. Bogna Burska i dr Anka Leśniak.

'Początek' - Anna Szejbut


Rozmowa z dr hab. Bogną Burską

Anna Umięcka: Prace studentów powstałe w ramach zajęć ,,Obrazy i społeczeństwo’’ to próba przyjrzenia się herstorycznemu projektowi Metropolitanka z nieco innej strony?

Dr hab. Bogna Burska: - Herstoria jest tradycyjnie realizowana w obszarach związanych z literaturą, to zbieranie dokumentów pisanych, mówionych czy nagrywanych. Wydarza się w obszarze języka, a my nie zbieramy historii mówionych, ale odnosimy się do tematu w obszarze kultury wizualnej (chociaż mamy też dwa wywiady). To raczej historia obecności kobiet w kulturze w ogóle i sposobu myślenia o tym. Zawężenie projektu do historii kobiet z Pomorza byłoby zbyt trudne.  

Jakie tematy, z jakich obszarów, zainteresowały więc młodych ludzi najbardziej?

- Studenci szukali tematów, które ich poruszają. Zobaczymy plakaty, fotografie, obiekty dotyczące różnych aspektów kobiecości. Prace są bardzo różnorodne, bo studenci mają różne sposoby myślenia i światopoglądy. Starali się więc odnaleźć to, co dla nich jest ważne. Opowiadają o pracy na wsi, dojrzewaniu, stawaniu się kobietą, ale jest też fotoreportaż z pralni, gdzie pracują same kobiety, ale eksponowany inaczej - fotografie wiszą jak uprane ubrania na sznurze. Tak powstał obiekt, który sam jest fotoobiektem. Są też dwa filmy nieme; jeden zbiera to, co w obrazach filmowych dzieje się wokół tematu kobiet, a drugi jest eksperymentem społecznym realizowanym na ulicach Gdańska.

Plakat Metropolitanka - Kinga Kossobudzka

Czy można na podstawie tych prac wyłonić jakiś generalny rys współczesnej kobiecości?

- Ciekawe jest to, że nie da się na takie pytanie odpowiedzieć jednoznacznie, bo obraz jest zbyt wielowymiarowy i postrzegany z różnych perspektyw. Tej bardzo prywatnej, ale też takiej, która odnosi się wprost do Czarnego Protestu. Są też próby szukania obrazów intymności i opowiadania o ważnych momentach dla kobiet, które myślą o swojej przeszłości i przyszłości. Powstały obrazy krytyczne i zupełnie inne. Mają bardzo różnorodny nastrój.

Jakie są różnice w podejmowaniu tego tematu przez studentki i przez studentów?

- W grupie najwięcej jest kobiet, więc być może łatwiej im było znaleźć punkty odniesienia, które rezonują z tym, co ich interesuje. Prace panów dotyczą obrazu kobiety są też krytyczne, ale nie w dramatyczny sposób. Raczej bawią się stereotypem, że kobieta musi być piękna, aby być wartościowa. Jeden z nich zrobił na przykład zestaw, z którego części można skleić kobietę idealną dla siebie.

Ale to prace dziewczyn są mocniejsze. Jedna dotyczy aborcji, inna niedocenianej pracy kobiet. Estetycznie interesująca jest praca dotycząca walki z rakiem piersi - obraz po przebyciu choroby. Lubię takie sytuacje, bo pokazują bardzo szerokie spektrum tematu.

Magdalena Kołakowska, 'Skoro mnie to już nie dotyczy, to dlaczego mnie ciągle dotyka', 2017

Czy dzisiejsi studenci różnią się od swoich starszych poprzedników w rozumieniu tematu kobiecości?    

- Różnica jest bardzo duża. Osoby, które studiują kierunki artystyczne w ogóle tworzą pewną niszę, na pewno więcej osób chce studiować prawo czy ekonomię, bo realizacja w naszym zawodzie jest trudna. Ale rzeczywiście, bardzo zmieniła się świadomość dotycząca płci w ciągu ostatnich dwóch lat. Zmiana jest równoległa z Czarnym Protestem - odpowiedzią na próbę ograniczenia praw reprodukcyjnych i silną polaryzację społeczną, która wywołuje dyskusję.

Pracuję już 11 rok na akademii i rok temu byłam zadziwiona, że ta grupa, głównie studentki, jest tak zaawansowana w myśleniu o mechanizmach politycznych, dotyczących m. in. rozumienia płci. Dotąd taką wrażliwością wykazywali się raczej studenci kończący szkołę.

 

Plakat Metropolitanka - Magdalena Kołakowska

Czym to tłumaczą?

- Myśleli, że te prawa, które mają są niezbywalne, że nie można ich odebrać. A to się zmieniło.    

Piątek, 9 lutego 2018, godz. 18, CSW Łaźnia 1. ul. Jaskółcza 1, Gdańsk Dolne Miasto. Wystawę można oglądać do 18 lutego 2018, w godz. 12–18, we wszystkie dni tygodnia oprócz poniedziałku. W czwartek w godz. 12–20. WSTĘP WOLNY!


TV

Seniorom - Wesołego Alleluja!