• Start
  • Wiadomości
  • Warto zobaczyć: Dominik Lejman - laureat Paszportu „Polityki” w Łaźni

Warto zobaczyć: Dominik Lejman - laureat Paszportu „Polityki” w Łaźni

W pierwszej chwili widz ma wrażenie, że patrzy na intrygujący obraz, zachwyca się finezją, z jaką artysta operuje światłem i cieniem, podziwia dobór odcieni farb. Nagle postaci na obrazach... poruszają się. To żadna magia - poznajcie artystę Dominika Lejmana i jego niezwykłe wideofreski, prezentowane w Centrum Sztuki Współczesnej „Łaźnia 1” w Gdańsku, od 9 marca do 27 maja 2018 r.
18.03.2018
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Dominik Lejman specjalizuje się w wideofreskach, które do złudzenia przypominają ruchome dzieła malarskie

Dominik Lejman (ur. 1969 r.) to jedno z naszych najważniejszych „dóbr eksportowych” - znany na świecie artysta urodził się w Gdańsku, ukończył tutejszą Akademię Sztuk Pięknych (wtedy Państwową Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych). Dziś ma koncie liczne wystawy w Polsce i zagranicą - m.in. w Nowym Jorku, Brukseli i Düsseldorfie, może też się pochwalić wieloma nagrodami: w tym Paszportem „Polityki” (2001 r.) i prestiżową tegoroczną Berlin Art Prize w dziedzinie sztuk wizualnych.

„Opatrzenie/Healing Loop” to pierwsza przeglądowa wystawa tego artysty w Gdańsku, prezentująca w ujęciu problemowym ważniejsze jego prace z ostatniej dekady, dotąd niepokazywane w Polsce. Prezentowane są na niej m.in. wideofreski - do złudzenia przypominające prawdziwe obrazy.

- To, czym się posługuję to de facto malarstwo - tłumaczy Lejman. - Wielokrotnie jestem pytany o podziały formalne. Odpowiadam, że to, co tworzę, to właściwie obrazy-duchy, obrazy fantomatyczne.

W swoich pracach często portretuje bliskie mu osoby: rodzinę i przyjaciół

Za klucz wystawy posłużyło artyście podwójne znaczenie słowa „opatrywać”.

- „Opatrzenie” to bardzo piękne polskie słowo, które nie ma odpowiednika w języku angielskim - mówi. - Ma podwójne znaczenie: „opatrzenie” to sytuacja, w której patrzymy na coś tyle razy, że już tego nie dostrzegamy. W moich pracach właśnie na to zwracam uwagę - budowane płoty i bariery między nami tak się multiplikują, że my już ich nie widzimy. „Opatrzenie” występuje tutaj poprzez opatrywanie się obrazu, jest to zjawisko, które sprawia, że w jakimś sensie stajemy się wobec pierwszego impulsu wizualnego obojętni. Drugim znaczeniem tego słowa jest oczywiście opatrywanie ran - czyli mamy tutaj drugi, trochę inny wymiar, dotyczący sytuacji, które są traumatyczne.

Wzajemna relacja tych obu znaczeń łączy prezentowane prace nie tylko pod względem treści, ale również pod względem zabiegu formalnego - charakterystycznego dla prac Lejmana „zapalenia światła w kinie”, radykalnie zmieniającego znaczenie poruszanych wątków. Mówiąc prościej: artysta tworzy wideofreski i wielkoformatowe projekcje, się zapętlają, powtarzają - rozwijają, wygasają i tak w kółko. Specyficzną logikę prac na wystawie można zdefiniować jako „healing loop” lub „anesthetizing loop”, czyli „znieczulającą” projekcję w pętli powtórzenia, odebranie siły obrazowi na rzecz obecności widza w przestrzeni wystawy.

Na wystawie znalazły się ważniejsze prace powstałe z ostatniej dekadzie: m.in. „YoLoVi”, „Basic Training”, „Płot” - projekt stworzony na Biennale w Wenecji 2017, a także specjalnie przygotowany na wystawę w Gdańsku fresk wideo „Równia pochyła (Inclined Plane)”.

- Nie jest możliwe, żeby pokazać wszystkie prace z ostatniego okresu mojej twórczości, dlatego na wystawie będzie dostępny film, który mówi o moich pracach w przestrzeni publicznej - dodaje artysta.

„Opatrzenie/Healing Loop” Dominika Lejmana można oglądać w Centrum Sztuki Współczesnej „Łaźnia 1” (Gdańsk, ul. Jaskółcza 1), od 9 marca do 27 maja 2018 r. Galeria czynna jest codziennie z wyjątkiem poniedziałków: we wt-śr oraz pt-niedz w godz. 12-18, i w czw. w godz. 12-20. Bilety: normalny 7 zł, ulgowy 5 zł, uczniowski 1 zł.

Wystawa inauguruje cykl wydarzeń jubileuszowych związanych z obchodami 20-lecia CSW „Łaźnia”. Więcej: Gdańska Łaźnia ma już 20 lat. Znakomici artyści na jubileusz: Dominik Lejman i Gilbert & George.

Zobacz też: Gdańskie Targi Książki już w ten weekend. Będą najlepsze wydawnictwa i głośne nazwiska

TV

Uniwersytet WSB Merito ma nowy kampus