• Start
  • Wiadomości
  • W weekend w Gdańsku nie ma nudy! Nie przegap spektakli, wykładów i wystaw

W weekend w Gdańsku nie ma nudy! Nie przegap spektakli, wykładów i wystaw

Nie tylko Festiwal Polskich Filmów Fabularnych trwa w ten weekend - w Gdańsku również nie zabraknie mocy atrakcji. Podpowiadamy, w których galeriach trwają najciekawsze wystawy, zapowiadamy najnowsze spektakle i zapraszamy do wspólnego spacerowania i oglądania filmów.
21.09.2017
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Dzisiaj, wszystko - to najnowsza premiera grupy tańca współczesnego Teatr Dada von Bzdülöw

Nieco spokojniejszy jesienny weekend będzie okazją m.in. do poszerzania wiedzy o kosmosie. W piątek 22 września Centrum Hewelianum (Gdańsk, ul. Gradowa 6) zaprasza tym razem dorosłych na pokaz „Hit czy Kit”, podczas którego zostaną obalone stereotypy na temat kosmosu.

- Podczas pokazu w mobilnym planetarium uchylimy rąbka podniebnych tajemnic. Zastanowimy się czy istnieją gwiezdne związki i czy opierają się na partnerstwie - zapraszają organizatorzy.

Wydarzenie będzie okazją do poznania odpowiedzi na pytania takie jak: czy gwiazdy najsłabiej widoczne są najdalej? Czy na pewno wiesz, jaki masz znak zodiaku i kiedy kończy się lato? Jakie są oznaki starzenia się gwiazd? I czym tak naprawdę są „małe zielone ludziki”?

Pokaz będzie połączony ze zwiedzaniem Galerii ruchu - niezwykłej pracowni, gdzie historia styka się z nowoczesnością. Tutaj wśród zgromadzonej aparatury znajduje się sprzęt przeznaczony do badań kosmosu.

- Spróbujemy zmienić tor ruchu komety i poznamy Heweliusza, który krąży po orbicie. Tutaj zobaczymy też rzeczy, które na co dzień są niewidzialne! - zachęcają organizatorzy.
Pokaz rozpocznie się o godz. 19. Bilety (do kupienia online): 20 zł.

Kino w Blokowisku to jeden z najbardziej popularnych projektów gdańskiej Plamy. Od 2016 roku filmy obejrzeć można także w Brzeźnie, w siostrzanej placówce Projektornia

Także w piątek warto cieplej się ubrać i wybrać na trawnik przed brzeźnieńską Projektornią - oddziałem Gdańskiego Archipelagu Kultury (ul. Dworska 29 A). Tam, o godz. 19.30, odbędzie się kolejny plenerowy pokaz filmowy w ramach cyklu „Kino w blokowisku”.

Tym razem na dużym ekranie zobaczyć będzie można komediodramat „Moja matka” Nanniego Morettiego - twórcy „Habemus Papam” oraz nagrodzonego Złotą Palmą w Cannes filmu „Pokój syna”. To pokazana w konkursie głównym tegorocznego festiwalu w Cannes współczesna opowieść o dojrzałej kobiecie, która pod wpływem życiowych zawirowań odkrywa, co jest dla niej najważniejsze.

Na fanów kina pod chmurką będą czekały koksowniki na wypadek chłodniejszych wieczorów, a w razie niesprzyjających warunków atmosferycznych projekcja zostanie przeniesiona do sali. Organizatorzy przygotują też miejsca siedzące, ale warto zaopatrzyć się we własny koc czy poduszkę.

Wstęp wolny.

Teatr Dada von Bzdülöw zaprasza na swoją najnowszą premierę. Na deskach Sceny Malarnia Teatru Wybrzeże (Gdańsk, ul. Świętego Ducha 2) można oglądać spektakl „Dzisiaj, wszystko”. Związany jest on bezpośrednio z przypadającym na jesień tego roku jubileuszem 25-lecia Teatru Dada.

W założeniu twórców, spektakl będzie przedstawieniem podsumowującym wieloletnie doświadczenie zespołu, jak również otwierającym nową perspektywę wykonawczą i tematyczną. W odróżnieniu od ostatnich realizacji, „Dzisiaj, wszystko” koncentrować się będzie na choreograficznych i tanecznych rozwiązaniach.

Spektakl można zobaczyć w piątek i sobotę 22-23 września, o godz. 19. Uwaga! Zostały ostatnie wolne miejsca. Bilety: normalny 40 zł, ulgowy 30 zł.

Na ciekawy spektakl w ramach projektu „Rewitalizacja Nowego Portu w Gdańsku” zaprasza także Centrum Sztuki Współczesnej „Łaźnia 2” (Gdańsk, ul. Strajku Dokerów 5). „Utkani” jest efektem trzymiesięcznej pracy warsztatowej zespół teatralnego DDS założonego przez osoby z jednoczesnym uszkodzeniem wzroku i słuchu. Przedstawienie powstało na podstawie prozy Barbary Piórkowskiej „Utkanki”, opowiadającej o pamięci, ludziach i Gdańsku.

Premiera odbędzie się w piątek 22 września, o godz. 18. Podczas premiery spektakl będzie tłumaczony na język migowy równolegle z audiodeskrypcją na żywo. Wstęp wolny.

W tym samym czasie, w Centrum Sztuki Współczesnej „Łaźnia 1” (Gdańsk, ul. Jaskółcza 1) rozpocznie się najnowsza wystawa, zatytułowana „Imbalance”.

Na wystawie pokazanych zostanie kilkadziesiąt prac ponad dwudziestu artystów. Wystawa rewiduje wiedzę o zagrożeniach, jakie dla środowiska naturalnego niesie z sobą współczesność. Ekspozycja kwestionuje powszechne wyobrażenie Natury, wykazując, że w dobie ekocydu dobrostan człowieka zależy - pośrednio lub bezpośrednio - od stopnia, w jakim uprzedmiotawia on środowisko. Celem wystawy „Imbalance” jest pokazanie, że sztuka może wytyczać odwrotny kierunek - ku upodmiotowieniu przyrody.

- Wystawa dotyczy sytuacji globalnej, ponieważ dziś - niestety - większość problemów ekologicznych dotyczy całej planety, a wszyscy jesteśmy z sobą połączeni. To, co lokalne, staje się globalne, i odwrotnie. Nie ma innego sposobu, aby o tym myśleć - mówi kuratorka wystawy, Blanca de la Torre.

Prace pochodzą z kolekcji MUSAC (Muzeum Sztuki Współczesnej Castilli i León).

Wernisaż odbędzie się w piątek 22 września, o godz. 18. W ten weekend wystawę będzie można oglądać w piątek i sobotę 23-24 września, w godz. 12-18. Na wernisaż wstęp wolny, w pozostałe dni bilet na wystawę: normalny 7 zł, ulgowy 5 zł.

Spacer podczas marcowych Miniatur

W sobotę 23 września Instytut Kultury Miejskiej zaprasza na swój lubiany cykl na świeżym powietrzu: spacery Gdańskie Miniatury. Tym razem uczestnicy i uczestniczki poznawać będą „Zielone Miasto Gdańsk”. Podczas pierwszego spotkania razem z przewodniczką Ewą Czerwińską odwiedzimy Długie Ogrody, będące częścią gdańskiej dzielnicy Śródmieście. Teren ten jest bogaty w różne gatunki drzew i krzewów - wrześniowej wycieczce patronuje Aesculus hippocastanum, czyli kasztanowiec.

Spacery odbędzie się o kilku porach. O godz. 11 i 14 wycieczki ruszą z ulicy Św. Barbary 1, natomiast o godz. 12.30 - z Gdańska Zieleniec przy ulicy Wygon 7. Wstęp wolny.

W sobotni wieczór znów warto wybrać się do Centrum Hewelianum (Gdańsk, ul. Gradowa 6), gdzie tym razem odbędzie się wykład zatytułowany „Analogowa misja na Marsa”, dotyczący testów poprzedzających misję na Czerwoną Planetę. O tym, jak można w przestrzeni kosmicznej umyć się w dwóch szklankach wody, oraz dlaczego istotne jest, czy ktoś jest skowronkiem czy sową opowie Anna Matuszak z Uniwersytetu SWPS.

Wykład rozpocznie się o godz. 19. Wstęp wolny.

Stacja Orunia - oddział Gdańskiego Archipelagu Kultury (ul. Dworcowa 9) zaprasza natomiast na koncert Blank Banshee. To kanadyjski artysta, pionier vaporwave'u oraz vaportrapu - gatunku łączącego dźwięki zakorzenione w kulturze proto-internetu - sample ze starych gier komputerowych i systemów operacyjnych, wywrócił na drugą stronę przez wymieszanie całości w trapowym miksie. W 2012 roku wydał bardzo dobrze przyjęty album „Blank Banshee 0”. Na przestrzeni lat jego portfolio powiększyło się o dwa kolejne wydawnictwa: „Blank Banshee 1” i „MEGA”.

Koncert rozpocznie się o godz. 20. Bilety: normalny 25-45 zł.

Piłkarze KS Gedania

Przez cały weekend można oglądać wystawę „Rodziny z Gedanii” w Muzeum Poczty Polskiej w Gdańsku (pl. Obrońców Poczty Polskiej 1/2). W ten sposób Muzeum Historyczne Miasta Gdańska uczci 95-lecie powstania polskiego klubu sportowego w Wolnym Mieście Gdańsku.

Założony w 1922 roku KS Gedania był dla Polaków z Wolnego Miasta Gdańska czymś więcej, niż tylko klubem sportowym - zrzeszał całe rodziny, których członkowie oddani byli klubowi na dobre i złe. Poprzez członkostwo w wyrażali swoje aspiracje, ambicje i okazywali patriotyzm. Wielu z nich aktywnie trenowało, niemal wszyscy kibicowali, ponieważ biało-amarantowe barwy świadczyły o obecności Polaków w Gdańsku. Gedania była najliczniejszym klubem sportowym w Gdańsku.

- Dzieje Polonii w Wolnym Mieście Gdańsku to ważny temat z punktu widzenia kształtowania tożsamości współczesnych gdańszczan. 95. rocznica jest tylko pretekstem, aby przypomnieć dzieje, polskiego klubu sportowego w Gdańsku i aby przybliżyć rodziny go tworzące. Dzieje piłki nożnej w Gdańsku nie ograniczają się tylko do naszej Lechii Gdańsk - mówi Waldemar Ossowski, dyrektor MHMG.

Poprzez zdjęcia, eksponaty, a także materiał video w Muzeum Poczty Polskiej w Gdańsku zostaną zaprezentowane losy kilku rodzin z Gedanii, np. Bellwonów, Flisykowskich, Jankowskich, Knoffów, Kurowskich, Majewskich, czy Małgorzewiczów. Wszystkie z nich były oddane klubowi, który rozwijał swoją działalność w wielu dyscyplinach sportowych, o czym świadczą medale, odznaki, zdjęcia czy liczne pamiątki rodzinne - najstarszą z nich jest legitymacja członkowska KS Gedania z 1929 roku.

- Współzałożyciel Gedanii i polonijny działacz, Maksymilian Ruprecht wyznaczył jasno cel dla utworzonego klubu sportowego: chodziło o to, aby skoncentrować Polonię pod jego sztandarem. Początkowo działała sekcja piłkarska, w 1924 roku założono sekcję strzelecką, rok później lekkoatletyczną i następne: tenisową, bokserską, motorową i hokejową - wymienia Janusz Trupinda, kierownik Muzeum Poczty Polskiej w Gdańsku.

Wystawa czynna jest w ten weekend w następujących godzinach: piątek - godz. 9-16, sobota - godz. 10-18, niedziela - godz. 11-18. Bilety: normalny 8 zł, ulgowy 4 zł.

Paulina Ołowska to polska artystka, która mieszka pomiędzy Rabką a Londynem. Jest uznaną malarką, fotografką, autorką kolaży, rysunków, wideo oraz instalacji

W Gdańskiej Galerii Miejskiej 2 (ul. Powroźnicza 13/15) trwa natomiast wystawa prac uznanej artystki Pauliny Ołowskiej, zatytułowanej „The Metod” (ang. „Metoda”). To kontynuacja wystawy o tym samym tytule, na temat ograniczeń metody funkcjonowania „dzieła totalnego”, która pokazana została w Studio Voltaire w Londynie w 2013 roku.

Ołowska prezentuje swoje prace obok wybranych dzieł Władysława Hasiora, Matthiasa Schauflera i Włodzimierza Wieczorkiewicza. Już sam wybór nazwisk jest ciekawy - Hasior tworzył psychodeliczne zestawienia ze znalezionych zużytych przedmiotów, tandetnych dewocjonaliów, romantycznych parafernaliów, fragmentów manekinów i futerkowych elementów zwierzęcych. Wieczorkiewicz mieszkając i tworząc w dawnym protestanckim kościele w Sulminie, niedaleko Gdańska, zajmował się m.in. rękodziełem artystycznym. Jego organiczne płaskorzeźby ze skóry czy metaloplastyka przejawiają totemiczny wręcz, magiczny charakter. Matthias Schauffler natomiast, korzystając z rozproszonej siły napędowej niemieckiej ekspresji, skupia się na motywie męskiego torsu, męskości i jej urojonych reminiscencjach. W swoich melancholijnych, abstrakcyjnych kompozycjach rozkłada na czynniki pierwsze pojęcie ułomnej męskości.

- Każdy z zaproszonych artystów z innych względów i powodów funkcjonuje jako outsider. Artystom tym, sytuującym się na obrzeżach głównych nurtów i marginesach określonej geopolityki, ze zdwojoną siłą towarzyszy niebywały heroizm wewnętrzny, przekładający się na imperatyw tworzenia, wznoszący się ponad własne ograniczenia i przeciwności losu - tłumaczy kuratorka wystawy Patrycja Ryłko.

Wystawa służy artystce do zbudowania kalejdoskopowej narracji opowiadającej o zróżnicowanych metodologiach pracy artystycznej i związanych z nimi postawach twórczych. Wprowadzając twórczość zaproszonych przez siebie artystów do centrum pola sztuki, Ołowska skutecznie wydobywa ich z odległej kapsuły czasu.

Prace można oglądać do 29 października 2017 r., codziennie od wtorku do niedzieli, w godz. 12-19. Wstęp wolny.

Zobacz też: Zabierz pociechę do kina. W Klubie Żak od soboty - Festiwal Filmowy Kino dla Dzieci [PROGRAM]

TV

Koalicja Obywatelska podsumowała swój sukces wyborczy