Policjanci podczas patrolowania rejonu bocznicy kolejowej w Gdańsku Stogach zauważyli trzech mężczyzn, którzy przerzucali metalowe elementy w pobliże samochodu.
„Na widok mundurowych jeden z mężczyzn rzucił się do ucieczki, a kolejny próbował schować się w zaroślach.” - informuje gdańska policja. Dziwne zachowanie nie umknęło uwadze mundurowych i chwilę później cała trójka została przez nich zatrzymana.
Mężczyźni w wieku 36, 44 i 63 lat włamali się do lokomotywy, która stała na bocznicy kolejowej i wynieśli z niej 18 akumulatorów wraz z wózkiem akumulatorowym oraz inne elementy metalowe. Pokrzywdzona firma wyceniła straty na ponad 16 tys. zł.
Wszystkie skradzione przedmioty zostały odzyskane, a złodzieje znaleźli się w policyjnym areszcie. Usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem.
Sprawa - jak informują policjanci - jest rozwojowa. Funkcjonariusze sprawdzają, czy sprawcy nie mają na koncie również innych przestępstw. W przeszłości jeden z nich był już karany.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Na podstawie materiałow KWP w Gdańsku - oprac. PM