Takie lądowanie jest gratką dla fanów lotnictwa. Czterosilnikowy odrzutowiec o masie własnej 175 ton. W chwili startu - razem z ładunkiem i paliwem - może mieć masę nawet 392 ton. Rusłan ma 69 m długości, rozpiętość skrzydeł to 73,3 m. Gdy stanie się obok takiej maszyny, trzeba wysoko zadzierać głowę, bowiem ma aż 21 m wysokości. Ten kolos w powietrzu osiąga prędkość nawet 850 km/godz. Do tego, by bezpiecznie wylądować potrzebuje aż 12 wielkich, podwójnych kół (dwa z przodu i 10 pod skrzydłami, w dwóch rzędach po pięć).
video: youtube.com
- Potęga w powietrzu, nie wiem czy samolot to najwłaściwsze słowo - mówi portalowi gdansk.pl pracownik portu lotniczego. - Oglądałem kiedyś maszynę tego typu, byłem w środku. To po prostu niewiarygodne przeżycie. Nie tak dawno Rusłan lądował w Gdyni Oksywiu i jakoś po cichu się to odbyło. Nasze wojsko czarteruje czasem takie maszyny od Ukraińców, do przewozu sprzętu, bo nasze transportowce typu CASA są duże, ale przy tym kolosie i tak małe.
Lądowanie Rusłana w Rębiechowie było zaplanowane na sobotę, 4 czerwca, o godz. 11. Zostało jednak przesunięte na poniedziałek, 6 czerwca.
An-124 Rusłan jest konstrukcją radziecką z początku lat ‘80 ub. wieku. Był jednym z ostatnich udanych dla Moskwy przedsięwzięć w wyścigu zbrojeń z USA. To Amerykanie mieli do tego czasu palmę pierwszeństwa wśród latających transportowców - dzięki Lockheed C-5 Galaxy. W 1982 r. Rusłan pojawił się na niebie i gdy trzy lata później wszedł do seryjnej produkcji - zdetronizował amerykańską maszynę. Do dziś wyprodukowano ponad 70 takich antonowów.
Największym samolotem świata pozostaje Antonow-225 Mrija, który po raz pierwszy wzbił się w powietrze w 1988 r. To 6-silnikowy odrzutowiec o długości 84 m i 88,4 m rozpiętości skrzydeł. Całkowita masa użyteczna wynosi 400 ton. Jest tylko jedna taka maszyna na świecie - budowy drugiego egzemplarza nigdy nie ukończono.
