Rio de Janeiro czeka. Polska jedzie na igrzyska olimpijskie

- Jestem bardzo zadowolony, ale przed nami jeszcze sporo pracy - mówił Tałant Dujszebajew, selekcjoner reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych po zwycięskim spotkaniu z Chile, które dało biało-czerwonym awans na igrzyska olimpijskie. W niedzielę, 10 kwietnia, zakończenie turnieju kwalifikacyjnego w Gdańsku.
10.04.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Polscy piłkarze ręczni cieszą się z wywalczenia olimpijskiej kwalifikacji

Polska była faworytem turnieju, który od piątku, 8 kwietnia, rozgrywany jest w Ergo Arenie. Z czwórki - Polska, Macedonia, Tunezja, Chile – to właśnie biało-czerwoni są najwyżej notowani na świecie, to polscy szczypiorniści grają w najsilniejszych europejskich ligach i zespołach. I nie zawiedli. Po piątkowej wygranej z Macedonią i sobotniej nad Chile są pewni startu w Rio de Janeiro.

- Jestem bardzo zadowolony z wygranej, to dla nas super dzień, bo jesteśmy już pewni awansu na igrzyska olimpijskie. W porównaniu z piątkiem zagraliśmy lepiej w ataku, a gorzej w obronie. Przed nam jeszcze sporo pracy - mówił Tałant Dujszebajew, selekcjoner reprezentacji Polski w piłce ręcznej mężczyzn. - W niedzielę czeka nas kolejny mecz, chcemy wygrać ten turniej, dlatego też zawodnicy nie mogą jeszcze otworzyć szampanów. Dla nas to starcie będzie bardzo ważne, zwłaszcza po to, by lepiej poznać się jako zespół i zrozumieć co to drużynowa piłka ręczna. Ponadto chcemy kształtować charakter zwycięzców. Walczymy do końca.

W sobotę, 9 kwietnia, o zwycięstwo nie było trudno. Chile to zespół, który startował już na mistrzostwach świata, ale jest o klasę gorszy od Polski. Dujszebajew powtarzał, że rywali trzeba szanować, ale od początku do boju puścił dublerów. Jednego z najlepszych zawodników - może nawet najlepszego - Michała Jureckiego - na parkiet wprowadził dopiero w 17. minucie. Sławomir Szmal całą pierwszą połowę obejrzał z ławki rezerwowych.

Polacy po golach Andrzeja Rojewskiego, Łukasza Gieraka i Piotra Chrapkowskiego w 4. minucie prowadzili 3:1. Potem prowadzenie systematycznie powiększali. Było 19:13, 23:15. Skończyło się na 35:27.
 

Michał Szyba - MVP meczu z Chile

Objawieniem spotkania był debiutant Łukasz Gierak, który grał bez kompleksów, rzucał, podawał, zdobył trzy gole. Graczem meczu wybrany został Michał Szyba.

- W każdy mecz staramy się inwestować jak najwięcej, by jak najlepiej poznawać się na boisku. Przed nami wciąż sporo nauki – podsumował Szyba.

Sensacja w drugim meczu rozgrywanym w sobotę, w którym Tunezja pokonała Macedonię 32:26. To oznacza, że przed ostatnim dniem turnieju kwalifikacyjnego w Gdańsku olimpijską nominację uzyskali Polacy i Tunezyjczycy.

- Mimo wygranej i awansu nie będziemy jeszcze świętować. W niedzielę czeka nas kolejny mecz i damy z siebie wszystko. Gdy gramy u siebie nikogo nie trzeba motywować - dodał Szyba.

Polska – Chile 35:27 (19:13)

Polska: Szmal, Wichary - Jachlewski, Lijewski 2, Bielecki 4, Rojewski 2, Wiśniewski 3, B. Jurecki 3, M. Jurecki, Masłowski 3, Syprzak 4, Daszek 5, Kus, Gierak 3, Szyba 5, Chrapkowski 1.

Chile: Barrientos, Garcia 1, Oliva - Ceballos 1, Er. Feuchtmann 6, Baeza 1, Reyes 4, Caniu, Freijj 1, Em. Feuchtmann 1, Maurin 6, R. Salinas 1, E. Salinas 2, H. Feuchtmann 1, Moll, Donoso 1.


WYNIKI

Chile – Tunezja 29:35 (12:17)

Polska – Macedonia 25:20 (13:9)

Macedonia – Tunezja 26:32 (10:17)

Polska – Chile 35:27 (19:13)

Niedziela, 10 kwietnia

  • godz. 18.00 Macedonia – Chile
  • godz. 20.30 Polska – Tunezja



     1.   Polska   2   4   60:47   +13
     2.   Tunezja   2   4   67:55   +12
     3.   Macedonia   2   0   46:57   -11
     4.   Chile   2   0   56:70   -14



TV

Mevo się kręci!