• Start
  • Wiadomości
  • Przymorze Małe. Radni dzielnicy dali pieniądze na ratowanie zdewastowanego przez ulewę parku

Przymorze Małe. Radni dzielnicy dali pieniądze na ratowanie zdewastowanego przez ulewę parku

Skutki zeszłotygodniowej ulewy są do dziś odczuwane głównie we Wrzeszczu. Wielka woda wyrządziła jednak szkody także w innych dzielnicach Gdańska. Mieszkańcy Przymorza muszą obecnie omijać w kilku miejscach jedno z ich ulubionych miejsc rekreacji - park przy Potoku Oliwskim. Jego renowację i modernizację postanowili wesprzeć finansowo radni Przymorza Małego.
25.07.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Na Przymorzu Małym usuwane są skutki ulewy sprzed 1,5 tygodnia.


Rada Dzielnicy Przymorze Małe, podczas nadzwyczajnej sesji, zdecydowała o przekazaniu z jej budżetu 55 tysięcy złotych, czyli ponad 80 proc. przyznanych na ten rok środków, na usunięcie skutków zalania parku.

Marcin Mickun, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Przymorze Małe, przypomina, że zieleniec zalała woda z przepełnionego zbiornika retencyjnego "Subisława". W piątkowe przedpołudnie, po kilkunastogodzinnej ulewie, pękła w nim tama.

- Postanowiliśmy w ten sposób przyspieszyć naprawę chodnika i placu zabaw, które znajdują się w w parku - tłumaczy decyzję o zmianach w budżecie przewodniczący Mickun.

W wyniku zalania zniszczeniu uległa część podłoża na terenie zieleńca.

Pieniądze pierwotnie były przeznaczone na stworzenie w tym roku dwóch skwerów na terenie dzielnicy. Zdecydowano jednak, by przełożyć to na przyszły rok. Ratowanie zniszczonych fragmentów parku, znajdującego się na przedłużeniu ulic Mściwoja II, Kupały i Poznańskiej, wydało się radnym w tej sytuacji pilniejsze.

- Mieszkańcy lubią to miejsce, chętnie spędzają tu wolny czas. Jako Rada Dzielnicy zorganizowaliśmy tutaj festyny - zaznacza przewodniczący Przymorza Małego. - Podczas zalania, na szczęście, nie zostały zniszczone urządzenia na placu zabaw. Naprawy wymaga jednak całe podłoże pod nimi.

Rada Dzielnicy przekazała 55 tys. złotych na przywrócenie parku do stanu sprzed zalania.


Co konkretnie uda się zrobić dzięki przekazanym środkom, okaże się w najbliższym czasie. Nie wiadomo jeszcze, ile pieniędzy trafi do miasta od ubezpieczyciela. Jeżeli okazałoby się, że otrzymane środki wystarczą na przywrócenie parku do stanu przed ulewy, wówczas pieniądze z budżetu Rady przeznaczone zostaną na dodatkową modernizację i uatrakcyjnienie tego miejsca. Prawdopodobnie zakupione zostaną wówczas m.in. kolejne urządzenia na plac zabaw.

Mieszkańcy muszą obecnie omijać fragmenty parku.


Zieleniec zalała woda z przepełnionego zbiornika retencyjnego.

TV

Czwarty mikrolas już rośnie - zobacz, jak powstawał na Oruni Górnej