"Całokształt planowanych zmian stawia pod znakiem zapytania dalsze funkcjonowanie demokracji lokalnej w Polsce. Są to działania, na które jako samorządowcy nie możemy się zgodzić" - stwierdzają w oświadczenu.
Do utworzenia Pomorskiego Komitetu Protestacyjnego doszło w środę 12 kwietnia, w sali konferencyjnej biurowca Amber Expo w Gdańsku.
- Pomorski Komitet Protestacyjny, czyli PKP. Jak się dobrze postaramy, to ludzie będą o nas mówić pendolino - żartowali uczestnicy spotkania.
To kolejny krok - w marcu, w Warszawie, na konferencji ponad 1,5 tys. samorządowców z całego kraju utworzono ogólnopolski Samorządowy Komitet Protestacyny.
CZYTAJ: Protestują przeciwko psuciu Polski przez PiS - mocna reprezentacja Pomorza
- Samorządy trzeba konsekwentnie ulepszać, ale nie niszczyć - mówił w środę do pomorskich samorządowców Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. - To co robią obecnie rządzący naszym państwem jest dążeniem do centralizacji na niespotykaną dotąd skalę.
- To jest tego rodzaju reżim, że wyznaje tylko zasadę "kto nie z nami, ten przeciwko nam". To jest filozofia Jarosława Kaczyńskiego - stwierdził Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - Rzesza niemiecka miała być na tysiąc lat, Związek Radziecki też miał być wieczny. Pisowcy teraz przechwalają się w kuluarach, niejeden z nas to już słyszał, że będą rządzić Polską do dwa tysiące dwudziestego któregoś roku. To są infantyle przechwałki i mrzonki. Ja nie twierdzę, że to potrwa bardzo krótko, ale im krócej, tym lepiej.
Pomorskim Komitetem Protestacyjnym kieruje siedmioro samorządowców, którzy reprezentują różne szczeble władz lokalnych. Ich zadaniem jest współpraca między pomorskimi gminami i miastami. Mają m.in. wzmacniać społeczeństwo obywtelskie poprzez uświadamianie jak najszerszym kręgom mieszkańców korzyści z funkcjonowania samorządów i zagrożeń, jakie niesie centralizacja - ograniczanie lokalnych uprawnień i budżetów na rzecz władzy państwowej.
Okazją do takich działań mają być m.in. daty, które warto celebrować dla umocnienia tożsamości obywatelskiej: przystąpienie Polski do Unii Europejskiej (1 maja), Dzień Europy (5 maja), Dzień Unii Europejskiej (9 maja), Dzień Samorządności (27 maja) czy Międzynarodowy Dzień Demokracji (16 września).
- Dzień Demokracji powinien zmienić się w naszych gminach w Tydzień Demokracji - mówi Paweł Adamowicz. - Po to, by ludziom uświadamiać, że jeden dzień nie wystarczy, że najlepiej aby to było dwanaście miesięcy w roku. Organizujmy spotkania obywatelskie z dorosłymi i uczniami. Wywieszajmy w naszych gminach flagi: lokalne, pomorskie, biało-czerwone i flagi Unii Europejskiej. Wszystkie razem. Niech ludzie poczują dumę, że dzięki podatkom, które płacą, dzięki dotacjom europejskim i ciężkiej pracy, społecznościom lokalnym udało się osiągnąć już bardzo dużo. I uda się jeszcze więcej, jeśli nie zniszczą tego nieodpowiedzialni politycy.
Na sobotę, 6 maja, przygotowywana jest w Warszawie ogólnokrajowa manifestacja w obronie Polski samorządowej.
OŚWIADCZENIE POMORSKIEGO KOMITETU PROTESTACYJNEGO:
Szanowni Państwo, Jako samorządowcy jesteśmy w najwyższym stopniu zaniepokojeni sygnałami o zmianach uderzających w dotychczasowy kształt samorządu terytorialnego. Próby manipulowania ustrojem Miasta Stołecznego Warszawy, zapowiedzi centralizacji struktur m.in. Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska, Ośrodków Doradztwa Rolniczego, Powiatowych Inspektoratów Nadzoru Budowlanego czy Powiatowych Urzędów Pracy - to tylko kilka przykładów z szeregu działań, które poskutkują odebraniem lokalnym społecznościom wpływu na rzeczywistość, w której funkcjonują na co dzień. Z kolei prowadzona odgórnie i bez konsultacji głęboka reforma oświaty obarcza samorządy swoim ciężarem finansowym i organizacyjnym. Rozwiązania te realizowane są z pominięciem opinii i lekceważeniem zastrzeżeń środowiska samorządowego. Dodatkowo, regularne wykorzystywanie trybu poselskiego przy procedowaniu najważniejszych dla samorządów projektów ustaw oznacza pominięcie w procesie legislacyjnym Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, która z założenia powinna stanowić forum dla wypracowania wspólnego stanowiska władz centralnych oraz lokalnych. Całokształt planowanych zmian stawia pod znakiem zapytania dalsze funkcjonowanie demokracji lokalnej w Polsce. Są to działania, na które jako samorządowcy nie możemy się zgodzić. Dlatego 16 marca tego roku odbyło się ogólnopolskie Forum Samorządowe w Warszawie, którego uczestnicy wyrazili sprzeciw wobec tych planów i zadecydowali o powołaniu Samorządowego Komitetu Protestacyjnego. W nawiązaniu do tych wydarzeń, a także w geście solidarności wobec aktywności samorządowców z całego kraju, postanowiliśmy o zawiązaniu regionalnego Pomorskiego Komitetu Protestacyjnego na terenie naszego województwa. Koordynatorami Komitetu zostali:
Inauguracyjne spotkanie Komitetu odbyło się 12 kwietnia w Gdańsku. Jego uczestnicy, samorządowcy województwa Pomorskiego, dyskutowali o ewentualnych działaniach które można podjąć dla odwrócenia ponownej centralizacji życia społecznego w Polsce. Zapraszamy do współpracy wszystkich samorządowców, którzy w swojej pracy kierują się dobrem samorządności w naszym kraju. |