• Start
  • Wiadomości
  • Oliwski Ratusz Kultury już otwarty i z planami na przyszłość

Oliwski Ratusz Kultury już otwarty i z planami na przyszłość

Na ten moment mieszkańcy Gdańska, szczególnie oliwianie, czekali z niecierpliwością: w weekend 8-10 września 2017 roku rozpoczął swoją działalność Oliwski Ratusz Kultury. Na otwarcie, Fundacja Wspólnota Gdańska przygotowała koncerty, spektakle, wystawy, pokazy taneczne i liczne warsztaty. Nieprzypadkowo - taki bowiem program będzie składał się na przyszłą działalność Ratusza.
10.09.2017
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Kolorowe, radosne otwarcie Oliwskiego Ratusza Kultury mieszkańcy zapamiętają na długo. Od teraz mają w Oliwie przestrzeń kulturalną, jakiej ta dzielnica jeszcze nie widziała

Niech nie zwiedzie Was zapach świeżego jeszcze miejscami tynku, ani trwający w środku remont, zaklejone szyby na pierwszym i drugim piętrze budynku przy ulicy Opata Jacka Rybińskiego 25 w Gdańsku. Oliwski Ratusz Kultury już rozpoczął tam swoją działalność.

- Dla nas, Fundacji Wspólnota Gdańska, to wielki dzień. Mam nadzieję, że również dla Oliwy i nawet dla Gdańska jest to dzień historyczny, bowiem otwiera się nowa placówka kultury, sztuki, integracji społecznej: miejsce spotkań, które nazwaliśmy Oliwskim Ratuszem Kultury - mówi Andrzej Stelmasiewicz, prezes zarządu Fundacji Wspólnota Gdańska.

Imponująca artystyczna inauguracja

Pierwszy występ artystyczny w historii nowo otwartej placówki, i pierwsze tłumy zaciekawionej publiczności, zapewnił słynny lalkarz i reżyser teatru lalek Adam Walny. Jego Walny Teatr z Warszawy przygotował marionetkową inscenizację „Hamleta” Williama Szekspira, którą zaprezentował widzom na początku weekendu, w piątek 8 września. To wydarzenie traktować należy właściwie jako „przed-otwarcie” - odbyło się bowiem na świeżym powietrzu, w podwórzu za budynkiem, wnętrze pozostawiając owiane tajemnicą.

Na właściwe otwarcie nie trzeba było jednak długo czekać - odbyło się w sobotę, 9 września. Wtedy po raz pierwszy zabiło artystyczne serce Ratusza: sala koncertowo-teatralna, na około 80-100 miejsc. Jej działalność zainaugurowała aktorka Dorota Lulka z zespołem, która wystąpiła z repertuarem Edit Piaf po polsku. Z kolei na zakończenie weekendu otwarcia, na niedzielę 10 września, zaplanowano tam koncert Doroty Miśkiewicz i Piotra Wyleżoła, poprzedzony spektaklem „Romeo i Julia” Teatru Korkoro i koncertem trzech tenorów.


Dla Fundacji Wspólnota Gdańska ważni są zarówno dorośli gdańszczanie, jak i ci najmłodsi. Dlatego w programie działalności Oliwskiego Ratusza Kultury warsztatów i atrakcji dla dzieci nie zabraknie

Także przed Ratuszem w ciągu tych dwóch dni nie zabrakło atrakcji, szczególnie dla dzieci - rozśmieszali je ubrani na kolorowo szczudlarze, a animatorzy przeprowadzali ciekawe warsztaty plastyczne. Anna i Marcin Grzybowscy na ulicy przed wejściem zapewnili natomiast pokaz tańca improwizowanego i brazylijskiego tańca zouk. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Na niektóre wydarzenia przyszły takie tłumy, że zabrakło wolnych miejsc.


Otwarcie to tylko przedsmak

- Działo się dużo. Mieliśmy program dla dużych i dla małych - potwierdza Marta Skibińska z Fundacji Wspólnota Gdańska. I dodaje, że to, co można było zobaczyć na otwarciu, miało przede wszystkim pokazać, czym Oliwski Ratusz Kultury będzie zajmował się w niedalekiej przyszłości.

- W każdy czwartek, począwszy od 14 września, będą odbywały się koncerty, przede wszystkim jazzowe, organizowane przez Krystynę Stańko, ale nie tylko, będzie też trochę poezji śpiewanej i jeden koncert gospel. Staramy się, żeby program był zróżnicowany. W każdą niedzielę o godzinie 17 zapraszamy natomiast na spotkania z muzyką klasyczną, prowadzone przez Barbarę Żurowską-Sutt - wymienia Skibińska. - Będziemy mieli też spektakle teatralne dla dorosłych i dla dzieci. Dla tych pierwszych zaplanowaliśmy je na soboty o godzinie 19, a najmłodszych teatromaniaków zapraszamy co niedziela, o godzinie 12.

W Oliwskim Ratuszu Kultury organizowane będą też wystawy. Pierwsze już zainaugurowano podczas otwarcia - odbyły się dwa wernisaże: wystawy rzeźby Czesława Podleśnego i rysunku Adriany Majdzińskiej.


- To wielki dzień - mówi Andrzej Stelmasiewicz, prezes Fundacji Wspólnota Gdańska, i optymistycznie patrzy w przyszłość. Ta, dla oliwian zapowiada się fantastycznie

Sztukę nie tylko będzie można podziwiać. Oliwianie pamiętają, że w budynku przy ulicy Opata Jacka Rybińskiego 25 mieściła się m.in. Galeria „Warzywniak”. Odbywały się tam liczne warsztaty i spotkania kreatywne organizowane w ramach Oliwskiej Akademii Sztuki. Tę działalność Ratusz będzie kontynuował i to na znacznie bardziej zakrojoną skalę, ale trzeba będzie na nią jeszcze trochę poczekać.

- Warsztaty rozpoczną się, kiedy reszta budynku będzie gotowa - zapowiada Skibińska. - Na pierwszym piętrze będziemy mieli sale warsztatowe, w których będzie działała Oliwska Akademia Sztuki. Będą warsztaty plastyczne, będzie tutaj też działał Wydział Oliwistyki, w którym będzie można poznawać historię okolicy, i wiele innych.


Wielkie plany na bliższą i dalszą przyszłość

Na ostatnim, drugim piętrze w przyszłości powstanie hostel, w którym znajdzie się dziewięć dwuosobowych pokoi z łazienkami. Z kolei na parterze funkcjonować będzie restauracja, pełniąca także funkcje kawiarni z bogatym wyborem kaw i herbat oraz z deserami, także tymi zdrowszymi. Sąsiadować będzie z salą koncertowo-teatralną. Kiedy dokładnie rozpocznie działalność na razie nie wiadomo, prawdopodobnie będzie to jeszcze tej jesieni.

Podobnie sale warsztatowe powinny być gotowe lada dzień - a nawet jeśli to miałoby się nie udać, autorzy projektu uspokajają, że Oliwska Akademia Sztuki nie przerwie swojej działalności. Jeśli jednak chodzi o konkretne terminy otwarcia kolejnych przestrzeni, Fundacja Wspólnota Gdańska jest w tej kwestii ostrożna, i prosi o cierpliwość. Już teraz zapowiada za to, że w przyszłości w Ratuszu będą odbywały się projekcje filmowe. To będzie nowość w tej części miasta, które nie może pochwalić się ani kinem, ani choćby salami, w których odbywałyby się okazjonalne pokazy.


W świeżo otwartej sali koncertowo-teatralnej znajdzie się do 100. miejsc siedzących. Wkrótce do wydarzeń muzycznych i spektakli dołączą tutaj także projekcje filmowe

- Myślę, że Oliwski Ratusz Kultury był potrzebny. Jest tu wielu mieszkańców, którzy potrzebują miejsca, gdzie mogli by się spotkać, czy przyjść na jakieś wydarzenia kulturalne. Zawsze mieliśmy duże zainteresowanie, jeśli chodzi o warsztaty, podobnie jeśli chodzi o odbywające się w „Warzywniaku” wystawy - ludzie przychodzili nie tylko na wernisaże, ale także potem. To pokazywało nam, że w Oliwie jest zapotrzebowanie na tego typu działalność.


Mieszkańcy są na tak

O tym, że Oliwski Ratusz Kultury był potrzebny, przekonują sami mieszkańcy.

- To dobra inicjatywa dla tej dzielnicy. Teraz mieszkamy we Wrzeszczu, ale oboje z mężem się tu wychowywaliśmy. Jak tylko czas nam pozwoli będziemy do Ratusza przychodzić. Brakowało tu czegoś takiego. Kiedyś w Oliwie nic się nie działo, a teraz ta dzielnica zaczyna żyć. Im więcej takich miejsc, tym lepiej dla nas i dla naszych dzieci - mówi pani Dorota, która przyszła z rodziną na otwarcie.

Pojawiła się także pani Irena, która w domu ulicę dalej spędziła większość swojego życia. - Byłam oliwianką, teraz jestem przymorzanką - śmieje się. - Mieszkałam tu przez wiele lat, dlatego przyszłam, żeby zobaczyć jak wygląda ten cały Ratusz. Widzę, że jeszcze sporo pracy przed pomysłodawcami, ale myślę, że idzie to w dobrym kierunku.

Sama pamięta, jak budynek przy ulicy Opata Jacka Rybińskiego 25 wyglądał przez lata. - Był tutaj sklep spożywczy, sklep rybny, a tam na rogu świetna księgarnia. Ale powoli chyliło się ku upadkowi, cały dom popadał w ruinę, tak jak większość kamieniczek oliwskich. Dlatego świetnie, że powstał ten dom kultury. Takie zmiany mnie cieszą, bo uwielbiam Oliwę - podkreśla. - Mam tylko jeszcze takie marzenie, że doczekam czasów, kiedy wyprowadzą stąd ruch samochodowy. Przydałby się tu taki deptak, ciąg spacerowy, gdzie z jednej strony będą kawiarenki i miejsca spotkań, których powstaje tu coraz więcej, a z drugiej strony Park Oliwski. Czyż nie byłoby pięknie?



TV

Bajpas kartuski działa