Policjanci z drogówki w weekend mieli ręce pełne roboty. Zatrzymano kilkunastu kierowców, którzy wsiedli do auta po spożyciu alkoholu. Jeden z nich spowodował kolizję.
- Policjanci zostali wezwani do zdarzenia drogowego, do którego doszło na ulicy Podwale Grodzkie w Gdańsku - informują funkcjonariusze. - 41-letni sprawca zdarzenia miał w wydychanym powietrzu ponad 0,5 promila alkoholu. Policjanci ustalili także, że mężczyzna, kierując samochodem złamał ciążący na nim sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.
Po kolizji w centrum Gdańska funkcjonariusze zatrzymali do rutynowej kontroli 33-letniego kierowcę forda.
- Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna wsiadł za kierownicę, będąc pod wpływem 0,7 promila alkoholu - informują policjanci z drogówki. Podczas dalszej kontroli okazało się, że 33-latek posiada dwa aktywne zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów. Obowiązują one do maja 2019 i 2022 roku
Wśród wyeliminowanych kierowców z ruchu drogowego był też 30-latek z powiatu wejherowskiego. Policjanci zatrzymali go do kontroli w sobotę, 16 kwietnia, rano na ul. Spacerowej w Gdańsku. Kierujący volkswagenem nie posiadał uprawnień do kierowania oraz wsiadł za kółko będąc pod wpływem prawie 0,3 promila alkoholu.