Nowe baseny: Osowa, Orunia i Stogi. Wiadomo już kiedy

Takie jak ten w Kokoszkach - trzy nowe baseny na Oruni, Stogach i w Osowej będą połączeniem pływalni z aquaparkiem. Miasto wybuduje je przy Szkole Podstawowej nr 81 na ul. Siedleckiego, SP 11 na Stryjewskiego oraz Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 2 na Smoleńskiej. Basen w Osowej ma być gotowy w przyszłym roku, do końca wakacji. Dwa pozostałe - rok później.
05.11.2015
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Tu na razie jest boisko, a właściwie sala gimnastyczna, ale wkrótce będzie basen.

Urząd Miejski zapowiadał basen na Osowej już w 2014 r., ale realizacja staje się możliwa dopiero teraz. Prezydent Paweł Adamowicz poinformował o konkretnych terminach podczas spotkania z przedstawicielami NGO-sów na Oruni w czwartek, 5 listopada. Mowa jest o bliźniaczych basenach.

Ten w Osowej do użytku ma być oddany 31 sierpnia 2016 r. Na te na Stogach i na Oruni trzeba będzie poczekać dłużej. Ich budowa rozpocznie się w czwartym kwartale 2016 r., a zakończy - rok później. Te trzy obiekty będą niemal kopią basenu, który od lata tego roku funkcjonuje przy Pozytywnej Szkole Podstawowej w Kokoszkach, przy ul. Azaliowej. Są tam cztery tory pływackie o długości 25 m każdy. Jest też obszerny brodzik dla dzieci. Piąty, specjalny, tor pływacki jest „wypłycony”, tak by optymalnie nadawał się do nauki pływania. Nie brakuje typowych dla aquaparków urządzeń: biczów wodnych czy jacuzzi. Bezpieczeństwa pływających pilnuje na okrągło dwóch ratowników.

Jest też oczywiście odpowiednie zaplecze: zespół szatniowy, sauna oraz pomieszczenia gospodarcze, magazynowe i techniczne.

Z basenu przy Azaliowej już w wakacje korzystały tysiące mieszkańców Gdańska. 12 września br. przy okazji szkolnego festynu zaszedł tam także prezydent Adamowicz, ale się nie kąpał - czym rozczarowana była obsługa obiektu.

Operatorem odpowiedzialnym za jakość funkcjonowania basenu przy Azaliowej jest Piotr Filipczuk, wiceprezes Pomorskiego Okręgowego Związku Pływackiego w Gdańsku. Od 20 lat zajmuje się obsługą basenów.

- Muszę powiedzieć, że początkowo byłem nastawiony sceptycznie - mówi Filipczuk. - Bo co to za basen, myślałem, za dużo aquaparku. W czasie wakacji obserwowałem ludzi i całkowicie zmieniłem zdanie. Nie ma lepszego obiektu do nauki pływania i oswajania dzieciaków z wodą, nadaje się nawet dla niemowląt. Projekt trafiony w dziesiątkę. Wiem, że te trzy nowe baseny, które postawi miasto mają być wzorowane właśnie na Kokoszkach. Nic tylko przyklasnąć.

TV

Światowa stolica bursztynu