Urodziła się 30 sierpnia 1911 roku w Poznaniu w rodzinie ziemiańskiej. Tam ukończyła Wyższą Szkołę Handlową, podczas II wojny światowej była łączniczką w Armii Krajowej (mąż zginął podczas działań wojennych). Do Gdańska przyjechała pociągiem w 1945 roku w ostatnich dniach wojny.
Pierwsze kroki po przyjeździe do naszego miasta skierowała nad morze. Pracowała w Gdańskim Urzędzie Morskim, a potem w Zarządzie Portu Gdańsk/Gdynia. Wraz z drugim mężem Aleksandrem Belaminem pracowała w Biurze Konserwacji Zabytków.
Pół roku temu, wraz z Piotrem Kowalczukiem, zastępcą prezydenta Gdańska, odwiedziliśmy panią Izabellę Belamin w dniu jej 106. urodzin. Jubilatka otrzymała tort, piękny bukiet kwiatów i upominek.
- Niezwykłe doświadczenie móc złożyć 106-letniej mieszkance miasta Gdańska Pani Izabelli Belamin, Królowej, życzenia urodzinowe od prezydenta Pawła Adamowicza, gdańszczanek i gdańszczan oraz wysłuchać recepty na spełnione życie - mówił wówczas Piotr Kowalczuk.
Niestety, we wtorek 30 stycznia 2018 roku, pani Izabella odeszła.
Pięknie na swoim profilu na FB królową pożegnał Piotr Kowalczuk: