• Start
  • Wiadomości
  • Nauczyciele i dyrektorzy szkół debatują w Gdańsku na temat zmian w edukacji. Miała być minister, jednak nie przyjedzie

Nauczyciele i dyrektorzy szkół debatują w Gdańsku na temat zmian w edukacji. Miała być minister, jednak nie przyjedzie

Wielki kongres nauczycieli, dyrektorów szkół i pracowników administracji edukacyjnej trwa od dziś w Gdańsku. Będzie debata na temat zmian w edukacji wprowadzonych przez PiS, w tym likwidacji gimnazjów.
26.09.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Inauguracja roku szkolnego w Szkole Podstawowej nr 81 w Gdańsku

Podczas kongresu miała pojawić się w środę, 28 września, minister edukacji w rządzie PiS Anna Zalewska. Ale nie dojedzie. Jest zajęta. Być może w jej miejsce przyjedzie wiceminister oświaty. Organizatorzy czekają na potwierdzenie.

Tak czy inaczej XI Kongres Zarządzania Oświatą odbywa się w Gdańsku od dziś do środy (26-28 września). Nauczyciele, dyrektorzy szkół i pracownicy administracji publicznej odpowiedzialni za edukację spotykają się, by rozmawiać o teraźniejszości i przyszłości polskiej edukacji, od tej przedszkolnej do wyższej. W programie wykłady, panele dyskusyjne, debaty, warsztaty. 

Kongres organizowany jest przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty (OSKKO). Prezes kongresu, oraz członek zarządu OSKKO, Marek Pleśniar, mówi, że to największa organizacja pozarządowa zajmująca się oświatą w Polsce, bo oficjalnie skupia pięć tysięcy dyrektorów szkół, a blisko 33 tysiące dyrektorek i dyrektorów szkół jest z nią związana nieformalnie. 

Pleśniar mówi, że organizacja jest apolityczna i nie jest z gruntu przeciwna żadnemu rządowi, w tym PiS.

- Chwalimy te zmiany, które aprobujemy, a ganimy te, które zdaniem członków idą w złym kierunku - mówi Pleśniar. - Rząd uwolił pieniądze z funduszu na doskonalenie zawodowe nauczycieli i to chwalimy. Ale likwidacji gimnazjów się sprzeciwiamy! 

W poniedziałek 26 września, o godz 17 w sali koncertowej Filharmonii na Ołowiance odbędzie się wielka debata wszystkich uczestników, której efektem ma być ustalenie wspólnego stanowiska Kongresu w sprawie ostatnich zmian w oświacie wprowadzonych przez rząd PiS, w tym likwidacji gimnazjów i przedłużenia podstawówki do klasy 8.

Wcześniej stowarzyszenie OSKKO zdążyło już odnieść się do zarysu propozycji MEN w sprawie reformy edukacji, który minister Anna Zalewska przedstawiła w czerwcu 2016. Wtedy członkowie OSSKO skrytkowali te zmiany, pisząc w swoim oświadczeniu m.in.:

“Projektowane zmiany powodują pojawienie się nowego, obciążającego setki samorządów, miliony uczniów, rodziców i ponad pół miliona nauczycieli problemu wielkiej reorganizacji sieci szkół, która nie znajduje uzasadnienia w przewidywanym podwyższeniu jakości edukacji w dającej się przewidzieć przyszłości. Nie wskazano celu powrotu do sytuacji sprzed reformy edukacji w 1999 r., tak istotnego, by uzasadniał wieloletnie problemy organizacyjne i finansowe, od banalnych spraw jak konieczność wymiany setek tysięcy pieczątek (w tym pieczęci urzędowych), dokumentów, usług (nowe sztandary, numery NIP, itp.) po wielkie wydatki na odprawy zwalnianych nauczycieli i reorganizację budynków. Nie zgadzamy się ze zdaniem, że w wyniku proponowanej zmiany strukturalnej żaden nauczyciel nie straci pracy. Utrata pracy czeka też pracowników administracyjnych redukowanych i likwidowanych szkół. To dla wszystkich społeczności lokalnych wielki problem społeczny i materialny.”

O problemach, które pojawią się wraz z wprowadzoną przez PiS likwidacją gimnazjów i przedłużeniem podstawówki do 8 klas, stowarzyszenie napisało wtedy:

“W szkole, do której uczęszczają dzieci w wieku wczesnoszkolnym, a także często przedszkolnym (5-13 lat), pojawić się ma młodzież gimnazjalna w wieku do 15 lat. Całkowicie zmienia to specyfikę dzisiejszej szkoły podstawowej – bezpiecznego, przyjaznego dzieciom miejsca, wolnego od nieuniknionego kontaktu z o wiele starszymi uczniami w wieku dojrzewania. Dyrektorzy i nauczyciele mający doświadczenia wyniesione z pracy w ośmioklasowej szkole podstawowej już w latach 90. XX wieku borykali się z agresją i bullyingiem obecnymi w takich szkołach. Dziś to zjawisko znacząco się wzmoże/nasili, ze względu na obserwowaną w ostatnich czasach akcelerację ogólnego rozwoju psychicznego dzieci i młodzieży.


Zapowiedź MEN dotycząca stworzenia „dużych szkół podstawowych” przywraca problemy wychowawcze i społeczne nieznane od dekad. Oświatowe molochy były jednym z głównych problemów szkoły PRL, generowały/wyzwalały agresję, panowała w nich anonimowość. Z kolei ewentualne umieszczenie szkół w kilku budynkach generuje kolejne problemy, związane z prawidłową, bezpieczną organizacją procesu edukacyjnego.

Kumulacja roczników. W perspektywie pojawia się inne niekorzystne zjawisko – w roku 2019 spotkają się w naborze do szkół ponadgimnazjalnych dwa pełne roczniki szkolne, a biorąc pod uwagę daty urodzenia będą to 3 roczniki 2003-2004-2005.”

Teraz w Gdańsku członkowie OSKKO, wraz z nauczycielami niezrzeszonymi, chcą się odnieść do kolejnych zmian, zaproponowanych przez MEN we wrześniu, kiedy to nowy program ministerstwa został skonkretyzowany w porównaniu z ogólnymi zapowiedziami z czerwca.

Więcej o kongresie tutaj i tutaj.   




TV

Bajpas kartuski działa