Ten rok był znów łaskawy dla akcji - pogoda dopisała, było sucho i słonecznie. Na ulice Trójmiasta wyjechało ponad 2000 ofiarnych Mikołajów na motocyklach i quadach.
Uformowana przed Stadionem Energa Gdańsk kawalkada ponad 2000 maszyn przejechała głównymi ulicami Trójmiasta aż do Gdyni. Alejami: Zwycięstwa, Grunwaldzką i Niepodległości pokonali w sumie 26 km. Meta przejazdu znajdowała się na skwerze Kościuszki, na parkingu przed gdyńskim Akwarium.
Uczestnicy parady zbierali pieniądze na obiady dla potrzebujących dzieci z Trójmiasta. Mikołaje, śnieżynki, choinki, renifery, a nawet psie wersje mikołajowe i wiwatujący obserwatorzy - wszyscy byli w znakomitych humorach.
Zebrano ok. 60 tys. zł, ale ostateczna kwota na pewno będzie większa, ponieważ podczas parady wolontariusze zbierali pieniądze również do puszek.
- Całość zebranych kwot dofinansuje obiady dla dzieci w potrzebie, a do tego odwiedzimy niemal 500 dzieci w szpitalach i domach dla dzieci, by osobiście wręczyć im paczki mikołajkowe - pisze Dadej.