• Start
  • Wiadomości
  • Mistrz Polski za mocny dla gdańskich siatkarzy w ostatnim meczu roku

Mistrz Polski za mocny dla gdańskich siatkarzy w ostatnim meczu roku

To miał być hit PlusLigi: trzeci z pierwszym zespołem tegorocznego sezonu. Jednak siatkarze Trefla Gdańsk w Ergo Arenie tylko momentami przeciwstawiali się ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle, mistrzowi Polski oraz niepokonanemu liderowi tabeli, i przegrali 0:3 (20:25, 20:25, 23:25). Ostatni mecz gdańszczan w tym roku oglądało ponad 3 tys. widzów.
23.12.2017
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Maciej Olenderek - libero Trefla

- Mam nadzieję, że my nie stracimy koncentracji, ale gracze Zaksy tak! Oni są niestety lepsi, mają drużynę, która ma wygrać PlusLigę. Ale chciałbym być jak Robin Hood: ukraść punkty bogatemu i dać biednemu! - mówił nam przed meczem trener Trefla Andrea Anastasi.

Chcieć a móc to czasem dwie różne kwestie. Nawet przed świętami.

W Ergo Arenie fani siatkówki oglądali nie tylko starcie dwóch czołowych zespołów tegorocznych rozgrywek PlusLigi, ale także - a to nieczęsto się zdarza - czterech aktualnych mistrzów świata. W Treflu byli to Piotr Nowakowski i Mateusz Mika, w ZAKSIE Mateusz Bieniek i Paweł Zatorski. Z tej czwórki lepiej prezentowała się para z Kędzierzyna. Mice i Nowakowskiemu brakowało skuteczności i chyba pewności siebie.

Gospodarze w pierwszych dwóch setach prowadzili jedynie trzykrotnie i to na początku (2:1 w pierwszej partii oraz 1:0 i 2:1 w drugiej). Potem do głosu dochodzili perfekcyjnie grający goście.

W trzecim secie gdańszczanie przegrywali 2:7, ale wyciągnęli na 10:11, kilka minut później nawet na remis 17:17. Kibice coraz głośniej dopingowali, wietrząc niespodziankę. Trener ZAKSY Andrea Gardini poprosił o czas. Skutecznie, bo jego chłopcy zdobyli trzy kolejne punkty (17:20. W tym momencie o przerwę poprosił szkoleniowiec Trefla. Chwilę później atakują skutecznie Damian Schulz i Wojciech Grzyb. Było 20:21. Jeszcze raz Grzyb. 21:22. Niestety 21:24, ale za moment Schulz potężnie z prawego skrzydła a Nowakowski zablokował Sama Deroo. 23:24. Będzie czwarty set? Nie. Deroo kończy w polu. 


Damian Schulz i Maciej Olenderek

Trefl przegrał 0:3, dla ZAKSY był to czternasty mecz w tym sezonie PlusLigi i czternasty zwycięski. Gospodarze mieli tylko 43 procent skuteczności przyjęcia, z kolei goście - 66 procent.

Ostatnie spotkanie gdańszczan w 2017 roku obserwowało w Ergo Arenie ponad 3 tysiące widzów. Następne podopieczni trenera Anastasiego rozegrają już w nowym roku: 5 stycznia w Gdańsku podejmować będą wicelidera PGE Skrę Bełchatów.

Trefl Gdańsk – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (20:25, 20:25, 23:25)

Trefl: Nowakowski (4 punkty), Sanders, Schulz (13), McDonnell (2), Szalpuk (11), Mika (8), Olenderek (libero) oraz Grzyb (4), Ferens (2), Jakubiszak (1), Niemiec, Kozłowski (1)

ZAKSA: Toniutti (3), Buszek (6), Wiśniewski (8), Bieniek (9), Torres (13), Deroo (15) Zatorski (libero) oraz Semeniuk

MVP: Benjamin Toniutti



TV

Uniwersytet WSB Merito ma nowy kampus