Lechia ukarana za efekty pirotechniczne kibiców

Kibice odpalili race a sędzia przerwał mecz - tak działo się podczas meczu Lechii z Lechem Poznań na Stadionie Energa Gdańsk. Komisja Ligi żąda, by gdański klub zapłacił 30 tys. zł kary. Wojewoda pomorski póki co nie zamknął obiektu, więc niedzielny mecz, 6 grudnia 2015 r., ze Śląskiem Wrocław odbędzie się przy otwartych trybunach.
04.12.2015
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Dym z rac był tak gęsty, że mecz Lechii Gdańsk z Lechem Poznań został przerwany na kilka minut.

W dniu 29 listopada 2015 roku w 75. minucie meczu Lechii z Lechem kibice odpalili race. Boisko zaczęły zasłaniać kłęby dymu. Sędzia spotkania przerwał mecz, który został wznowiony po około czterech minutach.

Sprawą z tamtego spotkania zajęła się Komisja Ligi Ekstraklasy S.A.

- W związku z zachowaniem kibiców gospodarzy podczas meczu Lechii Gdańsk z Lechem Poznań, użyciu materiałów pirotechnicznych, po których sędzia musiał przerwać spotkanie, na Lechię nałożono karę finansową w wysokości 30 tysięcy złotych - potwierdza Waldemar Gojtowski, manager ds. komunikacji Ekstraklasy S.A.

W takich sytuacjach istnieje obawa, że wojewoda pomorski może zamknąć stadion dla publiczności. O nałożenie kary wnioskować może policja. Takie pismo wpłynęło w piątek, 4 grudnia 2015r., rano do Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego z Komendy Wojewódzkiej Policji, w którym opisano wydarzenia, jakie miały miejsce na trybunach podczas meczu Lechii z Lechem. Komendant zwraca się w nim do wojewody z prośbą o rozważenie możliwości skorzystania z uprawnień zawartych w art. 34 ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych.

- W związku z tym wszczęte zostanie postępowanie administracyjne. Na zajęcie stanowiska w sprawie wojewoda ma 30 dni - mówi nam Roman Nowak, rzecznik prasowy wojewody pomorskiego. - Do tej pory zamykano część trybun. Na ten moment stadion nie jest zagrożony, mecz ze Śląskiem odbędzie się przy otwartych trybunach.

Treść art. 34 ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych

Art. 34.

1. W przypadku negatywnej oceny stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego w związku z planowaną lub przeprowadzoną imprezą masową wojewoda, w drodze decyzji administracyjnej, może:

1) zakazać przeprowadzenia imprezy masowej z udziałem publiczności na całym obiekcie lub w jego wydzielonych sektorach;

2) wprowadzić, na czas określony albo nieokreślony, zakaz przeprowadzania przez organizatora imprez masowych na terenie województwa lub jego części.

2. Kopię decyzji niezwłocznie po jej wydaniu wojewoda przesyła podmiotom, o których mowa w art. 25 ust. 1.

3. Od decyzji, o której mowa w ust. 1, przysługuje odwołanie do ministra właściwego do spraw wewnętrznych, który rozpatruje je w terminie 14 dni od dnia jego wniesienia.

4. Odwołanie od decyzji, o której mowa w ust. 1, nie wstrzymuje jej wykonania.

Art. 34a.

1. Wojewoda może, w drodze decyzji administracyjnej, przerwać imprezę masową, jeżeli jej dalszy przebieg może zagrozić życiu lub zdrowiu osobom albo mieniu w znacznych rozmiarach, a działania podejmowane przez organizatora są niewystarczające do zapewnienia bezpieczeństwa i porządku publicznego.

2. Wydając decyzję, wojewoda bierze pod uwagę również zagrożenie bezpieczeństwa, które może spowodować przerwanie imprezy masowej.

3. Decyzji o przerwaniu imprezy masowej nadaje się rygor natychmiastowej wykonalności.

4. O treści decyzji wojewoda zawiadamia niezwłocznie organizatora imprezy masowej oraz odpowiednie podmioty wymienione w art. 25 ust. 1.

5. Decyzję doręcza się organizatorowi w terminie 7 dni od dnia przerwania imprezy masowej.

TV

Bajpas kartuski działa