• Start
  • Wiadomości
  • Lechia Gdańsk po derbach: potępiamy przemoc, pokryjemy straty!

Lechia Gdańsk po derbach: potępiamy przemoc, pokryjemy straty!

Jest oświadczenie Lechii Gdańsk po fatalnych kibicowsko derbach z Arką Gdynia. Lechia potępia wandalizm i przemoc; deklaruje, że pokryje straty finansowe powstałe w wyniku chuligaństwa jej kibiców w Gdyni. Karę Komisji Ligi klub przyjmuje z pokorą. "Stawiamy na kulturalny i bezpieczny doping".
03.11.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Derby Arka - Lechia: race, petardy, wyrwane krzesełka, wulgaryzmy. Lechia Gdańsk potępia takie zachowania.

Oto oświadczenie Lechii Gdańsk w całości: 

"Mając na uwadze ostatnie wydarzenia, które miały miejsce podczas rozegranych 30 października derbów Trójmiasta, Lechia Gdańsk oświadcza, że zdecydowanie i jednoznacznie potępia wszelkie rodzaje aktów wandalizmu i przemocy na stadionach, a także poza nimi.

Piłka nożna niesie za sobą wiele emocji. Naszemu klubowi zależy na tym, żeby meczom z udziałem Lechii Gdańsk towarzyszyły tylko te dobre i związane ze sportową rywalizacją na boisku. Stawiamy na kulturalny doping z zachowaniem wszelkich reguł bezpieczeństwa, obowiązujących podczas spotkań Lotto Ekstraklasy.

Dlatego stanowczo oświadczamy, że nie ma naszego przyzwolenia na zdarzenia, jakie miały miejsce podczas meczu derbowego. Na stadionach nie może dochodzić do zakłóceń porządku i narażania kogokolwiek na uszczerbek na zdrowiu.

Kara, jaką klub otrzymał od Komisji Ligi, jest dotkliwa, ale zostaje przez nas przyjęta z pokorą. Ze swej strony dołożymy wszelkich starań, także poprzez regularnie prowadzony dialog z kibicami, by do podobnych sytuacji jak ostatnio w Gdyni, w przyszłości nie dochodziło.

Jesteśmy także gotowi pokryć straty, wynikające ze zniszczeń, powstałych podczas niedzielnego meczu w sektorze kibiców gości."


Czytaj także:

Mocne kary za derby! Cztery kolejne mecze derbowe bez kibiców gości! 

Derby Trójmiasta na remis. Arka Gdynia - Lechia Gdańsk 1:1



TV

Pracownicy magistratu oddali krew