Katolicka młodzież karmi głodnych. Muzułmanie pomagają

Studenci z Duszpasterstwa Akademickiego “Górka” przygotowywali całą Wielką Sobotę śniadanie wielkanocne oraz paczki z żywnością dla głodnych i bezdomnych. W akcji pomogła Liga Muzułmańska. Śniadanie dla ubogich w Niedzielę Wielkanocną już o 7.30 rano!
26.03.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Świąteczne jajka, symbol nowego życia. Te trafią do żurku.

Śniadanie wielkanocne, oraz 600 paczek z jedzeniem i upominkami, przygotowywane były w Wielką Sobotę w kościele dominikanów przy ul. Świętojańskiej 72 w Gdańsku. Grupa kilkunastu młodych osób kroiła sery i mięsa, gotowała i obierała jajka, rozdzielała owoce, dodawała przyprawy do żurku i wrzucała słodycze do paczek. Dlaczego to robią? 20-letnia Agata Pieńkowska z Duszpasterstwa Akademickiego "Górka", na co dzień studentka medycyny na GUM, tłumaczy: - Pomagamy, ponieważ pragniemy dzielić się naszą nadzieją i miłością, których źródło znajdujemy w Jezusie.  

Jak ta głęboka wiara wygląda w praktyce? - Rozwieszamy wcześniej plakaty w ośrodkach dla bezdomnych, zapraszamy na nasze śniadanie ubogich, potrzebujących, samotnych - mówi Pieńkowska. - Po śniadaniu rozdajemy pasztety, czekolady, owoce, a poza tym dla mężczyzn golarki, dla kobiet podpaski, dla dzieci słodycze, a do tego szampony i kosmetyki. Mamy nadzieję, że przez tydzień może te drobiażdżki coś tym ludziom ułatwią. Dużo parafian daje pieniądze na nasze akcje, pomagają nam też sponsorzy, piekarnie, cukiernie, hurtownie. To dobra wola ludzi. Poza tym u dominikanów co roku organizujemy kwestę i za te pieniądze także kupujemy dodatkowe rzeczy. Parafianie bardzo nas wspierają. Dużo dzieje się po prostu z dobrego serca ludzi.     

Duszpasterstwo Akademickie “Górka” od ponad 20 lat przygotowuje takie śniadania wielkanocne oraz wigilie dla ubogich (poza tym przez całą zimę, co czwartek, wraz z Kuchnią św. Mikołaja, karmi bezdomnych w Gdańsku).  Tegoroczne śniadanie będzie rozdane wcześnie rano, bo już o 7.30, w Niedzielę Wielkanocną, przy Dworcu Głównym w Gdańsku.

Co ciekawe, do akcji przyłączyli się też członkowie Ligi Muzułmańskiej z Gdańska. Sami zaproponowali, że pomogą katolickim studentom w przygotowaniu śniadania wielkanocnego. Rzeczywiście, kilka osób pochodzenia arabskiego pomagało przy przygotowaniu posiłku. Zaoferowali także transport żywności w niedzielny poranek.

Mohamed Atoun, szef Ligi Muzułmańskiej w Gdańsku, przyłączył się do przygotowywania świątecznego posiłku i kompletowania paczek.

- W tym trudnym czasie, po atakach terrorystycznych w Brukseli, chcemy pokazać, że jesteśmy razem z chrześcijanami - mówi Mohamed Atoun, szef Ligi  Muzułmańskiej na Pomorzu, zawodowo stomatolog. - Nie chcemy, żeby terroryści wygrali, bo oni chcą doprowadzić do chaosu i zakłócenia naszych dobrych relacji z chrześcijanami. A najbliżsi nam, muzułmanom, jak mówi Koran, są właśnie chrześcijanie. My mamy wspólnego wroga: terroryzm. Więc jeśli chcemy z nim zwyciężyć, musimy być razem. Znakomita większość muzułmanów to ludzie umiarkowani, bogobojni. Nie można wszystkich wrzucać do jednego worka. Terroryści mają fałszywą interpretację islamu! Szacunek do życia wynika w islamie z szacunku do całego stworzenia bożego, a ten, kto zabija jednego człowieka, zabija cały świat.

- Życzę Polakom na te święta, żebyśmy żyli jako bracia i żeby na świecie nastał pokój - zakończył Atoun.

Agata Pieńkowska z Duszpasterstwa Akademickiego “Górka”: - Dla nas bardzo liczy się to, że były dodatkowe ręce do pracy, a przez to wszystko poszło szybiej. Wszyscy chętni do pomocy są u nas mile widziani. Panowie z Ligii Muzułmańskiej zadeklarowali, że mimo różnic wiary możemy działać razem dla świata i dla wspólnego dobra. Jesteśmy uradowani, że przyszli i pomogli. Cieszymy się, że czasami możemy tworzyć wspólnie coś dobrego: chrześcijanie, muzułmanie i Żydzi.  

Młodzi ludzie na zapleczu kościoła dominikanów. Poświęcili swój czas, by przygotować posiłek dla ubogich i głodnych.

TV

Mevo się kręci!