• Start
  • Wiadomości
  • Jak Borussia, nie - Legia. Trener Lechii liczy na rekord frekwencji i widowiskową grę z Lechem

Jak Borussia, nie - Legia. Trener Lechii liczy na rekord frekwencji i widowiskową grę z Lechem

28 tysięcy kibiców ma oglądać starcie piłkarzy Lechii z Lechem Poznań w niedzielę o godz. 15.30 na Stadionie Energa Gdańsk. Trener Piotr Nowak chce dać tym wszystkim ludziom trochę radości w życiu: - Najchętniej zagrałbym trzema napastnikami - mówi.
17.09.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Starcie Lechii z Lechem z 29 listopada 2015 roku. Wtedy gdańszczanie przegrali 0:1. Teraz musi być lepiej! Na zdjęciu: Kuświk, Mila i Łukasz Trałka, eks-Lechia, obecnie Kolejorz.

Lechia Gdańsk chce być bardziej zespołem, a mniej drużyną. Zespół a drużyna - jaka różnica?! Kluczowa, jak wyjaśnił trener Piotr Nowak, gdy zapytałem go, czy fakt, że Legia Warszawa poddała bez walki mecz z Borussią Dortmund oznacza, że Ekstraklasa to aż tak słaby produkt w porównaniu z Bundesligą?

Piotr Nowak: - Ekstraklasa nie odbiega aż tak bardzo od Bundesligi. W tym przypadku spotkała się drużyna z prawdziwym zespołem, który się uzupełnia i wie, co ma w danej chwili zrobić. Przewaga Borussii polegała na tym, do czego Lechię staram się od początku przekonać: nieważne jest pierwsze podanie, najważniejsze jest, gdzie będzie drugie, trzecie, czwarte i piąte podanie. Ci piłkarze, kiedy już idzie pierwsze podanie, wszyscy wiedzą, gdzie będzie kolejne. Tu była przewaga Borussii, bo Legia grała na jedno podanie, a ty się teraz martw, co z tym zrobić. W Borussii było widać pomysł na zasadzie automatyzmu, pewnych rzeczy wyćwiczonych, bo taka jest niemiecka piłka, że jest to wytrenowane i wyćwiczone do perfekcji. Więc jeśli chodzi o kreatywność, o szybkie myślenie, to mecz Legii potwierdza, że polska piłka ma wiele do poprawienia. I to staramy się to w Lechii robić. Tłumaczymy naszym piłkarzom, że nie jest sztuką zagrać jedno podanie, ale jest sztuką wiedzieć, gdzie pójdzie czwarte, piąte i szóste. My na razie w Lechii gramy na trzy podania, jeszcze nam tych dwóch, trzech brakuje. To jest różnica między czołowymi zespołami na świecie a naszymi. Tu jest wielkie pole do popisu dla nas, żeby na takie rzeczy zwracać uwagę. Łańcuszek podań musi być! Tak, jak kiedyś i do dziś grają Argentyńczycy: u nich była jedna zasada: że jak odebrałeś piłkę przeciwnikowi, to pierwsze podanie zawsze szło do przodu. Zawsze! U nas, jak wygrasz pojedynek i odzyskasz piłkę, to pierwsze podanie jest gdzie?! Oczywiście do tyłu!! Lechia nie chce tak grać! 

Czy słabość Legii w tym sezonie to szansa dla Lechii? Nowak: - Droga jest jeszcze długa, ale jeśli będziemy trzymać się tego, co sobie założyliśmy, trzymać się tego kursu, który daje nam pewność siebie i kulturę gry, to myślę, że będzie dobrze. Rezultaty na boisku to potwierdzą.  

Cracovia: wreszcie 90 minut

Trener Nowak wrócił do meczu z Cracovią, wygranego na wyjeździe 1:0. To był, zwłaszcza w pierwszej połowie, dobry, szybki, momentami porywający mecz Lechii. Czy najlepszy w tym sezonie?

Nowak: - Zagraliśmy pełne 90 minut po raz pierwszy w całej tej rundzie. Z głową, z charyzmą, z improwizacją, mądrze i wyrachowanie. Nie było momentu, gdzie zastanawialiśmy się “OK, to co teraz, co tu teraz zrobić?”. Nie było momentu zwątpienia, bo nam nie idzie, bo mamy problem. Pełne 90 minut koncentracji i walki, wyrachowanego futbolu. Graliśmy mądrze, była duża kreatywność w ofensywie, dużo sytuacji, które powinny być zamienione na bramki. Na pewno chcieliśmy strzelić tych bramek więcej. A Flavio miał świetną asystę do brata [Flavio zamiast trafić w piłkę, skiksował - na czym skorzystał Marco Paixao - red.]

Czy to, co Lechia zagrała w Krakowie, zagra też w niedzielę w Gdańsku przeciwko Lechowi Poznań? Nowak: - Szczerze, to najlepiej bym grał trzema napastnikami! Nie chcę was bajerować: ja chcę widowiska! Po to kibice przychodzą na stadion? Żeby oglądać bramki, akcje, żeby ta gra miała jakiś sens. Można grać szybko, niekonwencjonalnie, dobrze. Myślę, że przekonujemy do siebie ludzi, którzy przychodzą na stadion, naszą dobrą, efektywną grą. Mam nadzieję, że ludzie doceniają to, co robi zespół, co robi klub. To promocja dobrej piłki i promocja miasta. Mecz z Lechem będzie interesujący. Z Jagiellonią mieliśmy hit kolejki, teraz z Lechem mamy hit kolejki. Im większa stawka, tym lepiej dla nas! Damy radę mentalnie!

Lechia jak Serie B? 

Rzeczywiście, biorąc pod uwagę pozycję Lechii, która cały czas jest w Ekstraklasie między pierwszą a czwartą pozycją, każdy mecz urasta do rangi kluczowego. Obecnie Lechia jest trzecia, za Jagiellonią i Termaliką, ale ma jeden mecz mniej. Kolejny kluczowy mecz zagra więc w niedzielę z Lechem. 

Tymczasem nowy trener Lecha Poznań, którym po zwolnieniu Jana Urbana został Chorwat Nenad Bjelica, powiedział przed meczem, że z systemem, w jakim gra Lechia, spotkał się już we włoskiej Serie B i wie, jak sobie z nim poradzić. Bjelica trenował zespół Serie B Spezia Calcio.

- OK, cieszy mnie to - komentuje tę prowokację Nowak. - Jeszcze nam zostało parę systemów do opanowania, na razie mamy trzy czy cztery. Im więcej ich będziemy mieć, im bardziej nieprzewidywalni będziemy, tym łatwiej będzie nam się grało. W moim zespole są bardzo inteligentni piłkarze. Cieszę się, że przyswajają sobie te rzeczy. Oni sobie zdają sprawę, że są w stanie to wykonać, że to nie tylko fajnie wygląda na papierze, ale też na boisku. Mogę tych kartek zapisać 50, ale to się musi przełożyć na grę, na ich myślenie. I oni to fajnie robią. Jest też możliwość zmieniania tego w czasie meczu.   

Akcja “Zgoda na życie”

Kluby piłkarskie grające w Lotto Ekstraklasie włączyły się w kampanię „Zgoda na życie”, która promuje w Polsce ideę transplantologii. Chodzi o podpisanie zgody na to, by po śmierci nasze narządy i tkanki mogły być przeszczepione potrzebującym. Na wszystkich meczach 9. kolejki kibice zobaczą spot reklamowy oraz będą mogli otrzymać oświadczenie woli. W barwach swojego klubu!!!

Na Krajowej Liście Oczekujących na Przeszczepienie znajduje się 1681 osób. Do końca sierpnia 2016 roku przeszczepiono jedynie 948 narządów – to mniej niż w analogicznym okresie w latach ubiegłych.

Jakub Staszkiewicz, rzecznik prasowy Lechii Gdańsk, mówi:  - W ramach wspierania idei transplantologii zachęcamy naszych kibiców do wypełnienia internetowego oświadczenia woli. Oprócz tego na meczu Lechii Gdańsk z Lechem Poznań na stadionie obecni będą wolontariusze kampanii. Kibice będą mogli otrzymać oświadczenia woli także m.in. w kasach biletowych na stadionie.

Wzruszający spot, zachęcajcy do akcji, pokazujący dzieci/małych kibiców, po przeszczepach serca, nerek czy wątroby można obejrzeć tutaj

Można jednocześnie kibicować Lechii i ratować czyjeś życie! 

TV

Profilaktyka piersi w tramwaju w Dzień Kobiet