Ta akcja promocyjna, organizowana już po raz czwarty, co roku przyciąga tysiące gdańszczan i turystów. Nic dziwnego, skoro oferta jest różnorodna i bogata, a przykładowo masaż olejem kokosowym, który na co dzień kosztuje 129 zł, w “Weekend za pół ceny” zapłacimy... 64,50 zł. Aż szkoda nie poddać ciała takiemu zabiegowi.
Akcja z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. W “Weekend za pół ceny” przed wybranymi lokalami ustawiają się kolejki, a część smakoszy podróżuje nawet po mieście od lokalu do lokalu, by spróbować jak najwięcej pyszności. - Ułatwia im to nasza mapa multimedialna - mówią w Referacie Koordynacji Marketingowej UM w Gdańsku.
Co z zarzutami, że w niektórych lokalach za pół ceny rzekomo dostaje się tylko pół porcji? W Urzędzie Miejskim zapewniono nas, że to nieprawda, bo tacy restauratorzy działaliby na swoja szkodę - Przecież oni robią to po to, żeby się zareklamować, żeby ludzie wrócili do nich i zjedli następnym razem za normalną cenę - usłyszeliśmy. - Po co mieliby oszukiwać? Nie możemy zweryfikować wszystkich, ale współpracujemy z uczciwymi.
Miasto dodaje, że lista restauracji wciąż jest otwarta: - Mamy już 43 zgłoszenia, ale będziemy dopisywać kolejne, aż do piątku, 7 kwietnia - poinformowano nas w UM.
JEDZCIE I PIJCIE ZA PÓŁ CENY - ZOBACZCIE FILM Z AKCJI W 2016 ROKU
“Weekend za pół ceny” to więc szansa, aby spróbować rzeczy, na które zazwyczaj wydajemy fortunę: na przykład pieczona kaczka pomorska z cząstkami jabłka i konfiturą różaną podana z ziemniaczanymi kluskami i regionalnymi marynatami, kosztuje zazwyczaj 49 zł, a w najbliższy weekend tylko 24,50 zł. Ale poza wykwintnymi daniami, jak np. zwyczajowo drogim sushi, w “Weekend za pół ceny” zjemy także tańszą pizzę i kebab. To już naprawdę wychodzi za grosze!
Jedzenie, czy zabiegi spa, to oczywiście tylko mały wycinek weekendowej oferty. Tańsze są także w Gdańsku noclegi w wybranych hotelach czy bilety do Teatru Wybrzeże i Polskiej Filharmonii Bałtyckiej (m.in. koncert w ramach XXI wielkanocnego festiwalu Ludwiga van Beethovena!).
Dzieci mogą się taniej bawić w tzw. escape roomach, quest roomach, tańsze są trampoliny i gokarty (to w Fun Arenie), a nawet ścianki wspinaczkowe.
Wybrane muzea też obniżyły ceny biletów.
Listę wszystkich restauracji, barów, gabinetów zdrowia i spa, hoteli, muzeów, teatrów, escape i quest roomów znajdziecie tutaj. Tam szczegółowe opisy atrakcji, zabiegów spa, masaży, depilacji i pedicure’ów.
Uwaga! W “Weekend” za pół ceny można także kupić niektóre vouchery albo bilety na atrakcje, z których skorzysta się później, w terminie nawet do trzech miesięcy. Dotyczy to nie tylko zabiegów w spa (np. zabieg na ciało “rajski ogród”), ale także m.in. spektaklu “Czyż nie dobija się koni?” w Teatrze Wybrzeże, który będzie grany 24 i 25 kwietnia, ale bilety za pół ceny dostaniemy w ten weekend!
Tutaj znajdziecie szczegóły dotyczące tańszego menu poszczególnych restauracji, barów, pizzeri, kawiarni, z wyszczególnieniem, ile, gdzie i za co zapłacimy. Smacznego!
W gdańskiej akcji udziałe bierze (dane na 5 kwietnia):
- 45 lokali gastronomicznych
- 12 gabinetów beauty/spa
- 5 obiektów noclegowych
- 5 obiektów sportowo-rozrywkowych
- Stadion Energa i Fun Arena
- Oddziały MHMG
- Centrum Hewelianum
- Oddziały Muzeum Archeologicznego
- Gdański Teatr Szekspirowski
- Polska Filharmonia Bałtycka
- Teatr Wybrzeże
Więcej informacji o “Weekendzie za pół ceny” także tutaj.
A teraz nie pozostaje nam nic innego, jak wybrać coś dla siebie i cieszyć się “Weekendem za pół ceny” samemu, z rodziną, narzeczoną/narzeczonym, czy znajomymi.
Czytaj także:
Rozsmakuj się w Metropolii. Już zaraz weekend za pół ceny