Po 24. kolejkach serii A pierwszej ligi szczypiornistów czołówka przedstawia się następująco:
1. | Warmia Traveland Olsztyn | 41 | 696:535 |
2. | Meble Wójcik Elbląg | 40 | 716:578 |
3. | Wybrzeże Gdańsk | 39 | 687:561 |
Do zakończenia rozgrywek pozostały jeszcze dwie kolejki, gdańszczanie mają szanse na bezpośredni awans, ale wiele zależeć będzie od rywali.
Jak doszło w sobotę, 30 kwietnia, do zwycięstwa nad liderem? Gospodarze od początku ostro ruszyli do ataku. W 8. minucie prowadzili 4:1, po pierwszej połowie było 14:11. Po zmianie stron nadal mieli przewagę a że świetnie w bramce spisywał się Artur Chmieliński, to przewaga Wybrzeża w 42. minucie prowadzili 19:12.
Od stanu 20:13 gdańszczanie stanęli. W 56. minucie jest tylko 21:20!
- Przez czterdzieści minut gramy świetnie, jesteśmy górą praktycznie w każdym elemencie i brakuje nam tylko tej wisienki na torcie - denerwował się Marcin Lijewski, drugi trener Wybrzeża. - Niestety przez własną głupotę i huraoptymizm doprowadzamy do nerwowej końcówki.
W 59. minucie gola na 22:21 zdobył Wojciech Prymlewicz. Mimo utraty jeszcze jednej bramki, szczęśliwie udało się utrzymać prowadzenie.
- Zdarzył się nam lekki przestój, na całe szczęście mieliśmy wypracowaną przewagę i nie pozwoliliśmy wyjść rywalom na prowadzenie - cieszył się po meczu Chmieliński. - Oby tak dalej.
Wybrzeże Gdańsk – Warmia Traveland Olsztyn 22:21 (14:11)
Wybrzeże: Chmieliński, Sokołowski - Kondratiuk 4, Prymlewicz 4, Skrzypczak 4, Papaj 3, Sulej 3, Rogulski 2, Bednarek 1, Ćwikliński 1 oraz Abram, Dworaczek
Warmia Traveland: Gawryś, Zakreta - Malewski 7, Deptuła 4, Dzieniszewski 4, Kopyciński 3, Żółtak 2, Królik 1 oraz Droździk, Hegier, Koledziński, Krawczyk, Sikorski.