 |
ELEKTRONIKA
I tak na liście nominowanych w kategorii Album roku elektronika znalazł się zespół Dick4Dick z płytą: "Dick4Dick Is A Woo!Man".
Grupa powstała w 2004 roku. Grają miks rocka, popu i muzyki elektronicznej, a ich koncerty są dalekie od grzecznych występów. Konkurują w tej kategorii z płytami Bovskiej, Mery Spolsky, Natalią Nykiel i Pauliną Przybysz.
Ich płyta to jak prezent na zbliżający się Dzień Kobiet - na noweidzieodmorza.com czytamy m.in.: “zespół postanowił, aby przewrotnie dość zaprosić do udziału w utworach kobiety – w każdym więc utworze śpiewa płeć piękna. Jest Natalia Nykiel, Justyna Chowaniak z Domowych Melodii, Marsija z Loco Star, Joanna Halszka Sokołowska czy początkujące Julita Zielińska albo Woska, prywatnie córka jednego z Dicków. Efekt brzmieniowy jest bardzo dobry, bo każdy kawałek ma dopracowaną do detalu produkcję, panowie ustępują miejsca kobietom, chociaż nie pozwalają zapomnieć o swojej obecności. Zarówno Bunio, Nygga Dick jak i Tomek Ziętek producencko są na bardzo wysokim poziomie i te umiejętności przekładają na ten materiał.”
JAZZ
Jazz w Gdańsku zawsze ma się świetnie i w tej kategorii Muzyka jazzowa mamy nominacje dla zespołu Algorhythm za płytę "Mandala".
ALGORHYTHM tworzą bardzo młodzi muzycy: Emil Miszk (ur. 1990), Piotr Chęcki (ur. 1989), Szymon Burnos (ur. 1991), Krzysztof Słomkowski (ur. 1987), Sławek Koryzno (ur. 1984). Emil Miszk na trąbce, Piotr Chęcki to saksofon tenorowy, Szymon Burnos - fortepian, Krzysztof Słomkowski - kontrabas i Sławek Koryzno - perkusja.
Zespół powstał w 2013 roku od razu został zauważony i nagradzany. Muzycy łączą różne idee i nurty muzyczne, bo najwazniejsza jest dla nich swobodna ekspresja artystyczna.
Ostatnio mogliśmy ich posłuchać podczas ubiegłorocznej, jesiennej edycji festiwalu Jazz Jantar w Klubie Żak. Niedługo, ale w nieco innym składzie: EMIL MISZK & THE SONIC SYNDICATE wystąpią z premierowym materiałem 17 marca na 21. Festiwal Jazz Jantar.
Noweidzieodmorza pisze, że: „Mandala” to album nagrany na europejskim poziomie (...) Skrupulatnie budowaną muzykę w pewnym momencie dekonstruuje, niszczy, przeżuwa według własnych pomysłów – co dobrze ukazuje porównanie do mandali, której finałem jest przecież zniszczenie. Słychać, że Algorhythm pracuje nad swoim stylem i konsekwentnie go rozwija, czasem za pomocą drobnych detali jak sample japońskich (tybetańskich, chińskich?) wokali w „VJ”. Ta płyta wciąga, pulsuje i zaskakuje, podobnie z resztą jak koncerty."
Konkurentami do nagrody w tej kategorii są: Grzegorz Nagórski "The Optimist", Maciej Obara Quartet "Unloved" i Marek Napiórkowski "WAW-NYC". Na liście jest też Atom String Quartet "Seifert" - zespół, który też usłyszeliśmy podczas 20. Festiwalu Jazz Jantar jesienią 2017 roku. Jego leader Mateusz Smoczyński ubiega się też o miano "Artysty roku - muzyka jazzowa".
Kolejną nominację dla gdańskiej muzyki wyśledziliśmy w kategorii Fonograficzny debiut roku - muzyka jazzowa. Tu nominowany został Tomasz Chyła Quintet. Talent Tomasza Chyły (ur. 1989) został zauważony też w rodzinnym mieście - jego nazwisko znalazło się na liście nominowanych do nagrody Młody Twórca Kultury 2017.
Tomasz Chyła to skrzypek, dyrygent i kompozytor. W grudniu 2016 roku z zespołem Tomasz Chyła Quintet zdobył Grand Prix 40. Międzynarodowego Festiwalu „Jazz Juniors” w Krakowie. W maju 2017 roku Agencja Muzyczna Polskiego Radia wydała ich debiutancki album "Eternal Entropy". Chyła jest też pomysłodawcą i od 2014 roku dyrektorem artystycznym Ogólnopolskiego Festiwalu Pieśni Sakralnej „Pater Noster” w Strzepczu.
W majowym 2017 numerze Jazzforum tak o nich pisano: “Tomasz Chyła Quintet to trójmiejski zespół, który świetnie obrazuje, że młoda scena jazzowa w Polsce rośnie w siłę. To doskonale doprecyzowana wizja muzyki, jaką ma lider tego zespołu, skrzypek Tomasz Chyła, który do współpracy zaprosił znakomitych muzyków. Jego pozornie niepasujący do jazzu instrument błyskotliwie funkcjonuje w symbiozie z resztą członków zespołu, którzy prężnie budują i rozwijają trójmiejską scenę w takich składach jak Algorhythm, Kamil Piotrowicz Quintet, Inner Out czy Jerzy Małek Group.”
MUZYKA POWAŻNA
Płyta „Paweł Łukaszewski – Motets”, wykonywana przez Polski Chór Kameralny pod dyrekcją Jana Łukaszewskiego otrzymała nominację w dwóch kategoriach: Album roku muzyka współczesna i Najwybitniejsze Nagranie Muzyki Polskiej.
Na płycie znajdują się utwory, które, choć sięgają do tradycji zaaranżowane są współcześnie. Możemy więc posłuchać m.in. tytułowych „Motette” (wersja z 2011 roku), Carus Verlag, Germany czy „Alleluia” (2014), Walton, USA czy „Pięć żałobnych pieśni kurpiowskich” (2009).
Polski Chór Kameralny został założony w 1978 roku przez Ireneusza Łukaszewskiego. Od 1983 jest prowadzony przez brata założyciela – Jana. W dorobku zespół ma ponad 600 prawykonań kompozycji od muzyki a cappella aż po duże formy oratoryjne. Chór wykonuje nie tylko utwory dawne, ale i dzieła współczesnych kompozytorów, m.in. Wojciecha Kilara czy Krzysztofa Pendereckiego - to jedyny chór na świecie, który posiada w swoim repertuarze wszystkie utwory Pendereckiego przeznaczone na chór a cappella.
Kiedy wyniki? Laureatów Fryderyków 2018 w kategoriach muzyki poważnej poznamy 16 kwietnia podczas ceremonii w Studiu im. Witolda Lustosławskiego, a zwycięzców nagród ZPAV-u w kategoriach muzyki rozrywkowej i jazzowej - 24 kwietnia na gali w Teatrze Polskim w Warszawie.
