W piątek, 27 maja, w Ergo Arenie gala KSW 35. To już szósta taka gala w hali na granicy Gdańska i Sopotu. Fani MMA kupili 12 tysięcy biletów. Dziś, podczas oficjalnego ważenia, rozdano wśród publiczności raptem.. sześć wejściówek.
Kibice i fani MMA pojawili się tłumnie w hali podczas ważenia. Było ich kilkuset. Zapełnili kilka sektorów. O godzinie 16 rozpoczął się show, transmitowany na żywo przez sportowe kanały należące do Polsatu.
Zawodnicy wchodzili na scenę parami, tak jak będą jutro walczyć: Chalidow - Karaoglu, Materla - Chmielewski, Pudzianowski - Różalski, Gamrott - Baranoui, itd. W sumie dziewięć par. Zrzucali ubranie, zostawali w samych slipkach, wchodzili na wagę, a mistrz ceremonii krzyczał głośno, po angielsku: - Mamed Chalidow, eighty four point three! 84,3 kilo!
Dziewczyny na scenie prezentowały mistrzowskie pasy, o które będą walczyć zawodnicy. Publiczność szalała. W tle głośna muzyka hip hop. Było naprawdę głośno! Zawodnicy nie byli szczególnie rozmowni, ale jeden z nich, stojąc w slipach na scenie, pozdrowił... mamę z okazji Dnia Matki. To był wzruszający moment. Chalidow też odpowiadał na pytania prowadzącego ceremonię półsłówkami. Widać, że myślami był już przy jutrzejszej walce.
Najefektowniej wyglądało oczywiście napianie bicepsów, i ogólnie umięśnionych ciał, w większości wysprejowanych nazwami sponsorów. Zawsze ciekawy był też moment, gdy zawodnicy na chwilę stawali twarzą twarz, a bardziej nosem w nos, i patrzyli sobie głęboko w oczy, próbując nastraszyć rywala groźną miną. Potem jednak wpadali sobie w ramiona.
Po ważeniu w Strefie Fana, na terenie Ergo Areny, zawodnicy pozowali z kibicami do zdjęć, pstrykali selfie i rozdawali autografy.
Poniżej, w galerii, więcej zdjęć z ważenia. Na nich m.in. Mariusz "Pudzian" Pudzianowski, który przed walką schudł do.. 112 kilogramów, więc teraz ma pseudonim "Chudzian".
Czytaj także: wywiad z Mamedem Chalidowem.
Zobacz: fotoreportaż z treningu Chalidowa.