Bazylika Mariacka. Remont i konserwacja zgodnie z planem

Mimo deszczowego lata remont elewacji i dachu największej świątyni Gdańska – Bazyliki Mariackiej - nie ustaje. Ogromne rusztowania widać dziś głównie od strony ul. Św. Ducha, ale w najbliższych miesiącach będą się "przesuwać" na drugą stronę. Mimo ogromnego zakresu prac, proboszcz bazyliki... już przygotowuje przetarg na wykonanie kolejnych.
21.08.2017
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Trwa renowacja elewacji oraz dachu Bazyliki Mariackiej

O kiepskim stanie technicznym tej wiekowej świątyni mówiło się od dawna. Gołym okiem widać było bowiem kruszące się i wypadające ze ścian cegły czy roztrzaskane o ziemię dachówki. Przeprowadzana na tak dużą skalę renowacja i konserwacja tego obiektu rozpoczęła się pod koniec marca br.

Ks. Ireneusz Bradtke, proboszcz Bazyliki Mariackiej, podkreśla, że remont prowadzony jest mimo niesprzyjającej, deszczowej aury.

– To prace zewnętrzne, na dachu i przy elewacji. W związku z tym, aby bazylika nie została zalana, trzeba regularnie zakładać zabezpieczenia, przerywając tym samym inne prace – mówi ks. Bradtke.- Podkreślić jednak trzeba, że posuwają się one do przodu, a ich harmonogram nie jest zachwiany. Kolejny etap prac na elewacji zostanie wkrótce zakończony.

Przy świątyni prowadzone są przede wszystkim prace konserwatorsko - renowacyjne

Co konkretnie zostało już zrobione?

- Dobiegają końca prace przy części elewacji północnej. Gotowy jest już narożnik południowo – wschodni, a na ukończeniu – elewacja wschodnia kościoła. Obecnie trwają prace przygotowawcze na dachu: wykonano konstrukcje dachu i stopniowo wymieniane jest jego poszycie – wylicza Anna Kriegseisen, nadzorująca prace konserwatorskie prowadzone w Bazylice Mariackiej.

Co ważne, po przeprowadzonych pracach konserwatorsko – remontowych świątynia będzie wyglądała tak... jak obecnie. W tym projekcie nie chodzi bowiem o to, by "powymieniać cegły na nowe" i odmłodzić zabytek.

- To jest pełna konserwacja, czyli zakres zabiegów, które trzeba wykonać, aby zatrzymać proces zniszczeń, a niektóre odwrócić. Częściowo przeprowadzono m.in. oczyszczanie, wzmacnianie czy uzupełnianie ubytków. To dość żmudne prace – zaznacza Kriegseisen. - Konserwacja to nie jest ani zmiana, ani odbudowa. Tu chodzi o to, by zatrzymać proces niszczenia i zabezpieczyć to co jest, ale tego nie zmieniać - by zachować autentyczność zabytku ze wszystkimi jego nawarstwieniami, wielowiekową historią i zmianami, jakie na przestrzeni czasu były tam wprowadzane. Zależy nam na tym, by te zabiegi prowadzić jak najostrożniej. Usuwamy tylko to, co przeszkadza, co jest szkodliwe i sprawia, że dany materiał niszczeje – dodaje.

Zgodnie z planem jeszcze w tym roku przeprowadzone zostaną prace na kolejnym fragmencie elewacji północnej, a także południowej.

Rusztowania wokół świątyni będą stały co najmniej do września 2018 r.

W trakcie prowadzonej renowacji robotnicy natrafiają na różne znaleziska. Do takich należą m.in. daty umieszczone na powierzchni kamieni, związane z prowadzonymi wcześniej uzupełnieniami i wymianami, pochodzące z XVII i XVIII wieku. Z kolei nad Bramą Szewską, na fragmentach tynku, po obu stronach okna, odkryto zarysy dwóch wersów liter. Niestety, nie są czytelne. Są zbyt zniszczone upływem czasu. Można zauważyć na nich "drobiny" polichromii.

Zgodnie z umowami (jedna na renowację i regotyzację elewacji, druga na remont dachu), wszystkie prace powinny zakończyć się w ciągu 18 miesięcy, a więc do końca września 2018 r.

I jeszcze jedna ważna informacja: mimo tak szerokiego zakresu prac konserwatorskich, świątynia jest dostępna dla wiernych i zwiedzających przez cały tydzień.

Obecnie przygotowywane są już warunki przetargów na następne planowane roboty, tym razem dotyczące wnętrza świątyni: renowacji ołtarza głównego, przebudowy prezbiterium i odnowienia posadzki w bazylice.

Przetargi prawdopodobnie zostaną ogłoszone na początku września br. Jeszcze w tym roku powinny rozpocząć się więc kolejne prace. Obecnie są one opiniowane w ministerstwie kultury.

Ks. Bradtke planuje też w niedalekiej przyszłości adaptację dawnej kotłowni na cele wystawowe i salę multimedialną.

Prowadzone obecnie prace wokół i na świątyni pochłoną około 20 mln złotych.

Gdańska konkatedra to największa w Europie świątynia wybudowana z cegły. Budowano ją etapami przez 159 lat, począwszy od 25 marca 1343 r. W latach 2008 – 2010 przeprowadzono generalny remont wieży Bazyliki.

Przeczytaj także:

Rozpoczyna się remont kapitalny dachu i elewacji Bazyliki Mariackiej

TV

MEVO rozkręca wiosnę. Wsiadaj i jedź: do pracy, na uczelnię, na plażę