W grudniu i styczniu w Szkole Podstawowej nr 58 w Gdańsku odbywały się nietypowe zajęcia językowe, prowadzone przez wolontariuszy z Chin, Gruzji, Egiptu oraz Brazylii.
Od listopada zeszłego roku AIESEC Oddział Lokalny Uniwersytet Gdański realizuje projekt KidSPEAK skierowany do szkół podstawowych z całego Trójmiasta, w ramach którego wolontariusze z zagranicy prowadzą warsztaty kulturowe z dziećmi, opowiadają im o kraju, z którego pochodzą, uczą języka angielskiego, a co najważniejsze - otwierają im oczy na świat.
Należę do zespołu odpowiedzialnego za rekrutację wolontariuszy oraz za promocję i rozpowszechnianie wiedzy o tym projekcie. Postanowiłam więc sprawdzić, jakie są efekty naszej pracy - jak uczniowie reagują na gości i jak odbiera ich sama szkoła. Na początku stycznia wraz z kolegą z organizacji odwiedziliśmy Szkołę Podstawową nr 58 w Gdańsku. Chcieliśmy uczestniczyć w zajęciach, które były wtedy prowadzone przez Sabę z Gruzji oraz Wynnee z Chin, a przy okazji porozmawiać z uczniami i nauczycielami na temat warsztatów. Zostaliśmy bardzo miło przyjęci przez panią pedagog - poczęstowano nas herbatą i mieliśmy szansę, by przez chwilę porozmawiać o tym, jak zajęcia są odbierane przez kadrę nauczycielską. Spotkaliśmy się z bardzo pozytywną opinią: –Wolontariusze sąbardzo mili i otwarci, podczas przerwy świątecznejłapałam sięna tym, że zastanawiałam się, co teraz robią, czy majągdzie spędzićświęta, Wigilięczy sylwestra. Sama się o nich martwiłam.- ciepło wspomina pani pedagog.
Nie sądziliśmy, że wolontariusze zostaną aż tak dobrze przyjęci w szkole. Uczniowie czwartej klasy byli wprost zachwyceni gośćmi. Wynnee opowiadała o jednym z chińskich świąt. Przywiozła ze sobą rekwizyty, żeby dzieci mogły również „dotknąć” kultury Chin. Saba podczas swoich zajęć m.in. grał na gitarze. Jeden z uczniów potrafił nawet zaśpiewać całą piosenkę Suliko w języku gruzińskim!
Dzieci śpiewały, zadawały masę pytań i uważnie słuchały, a mimo, że nie rozumiały każdego słowa, dzięki pomocy nauczycieli języka angielskiego od razu wiedziały, o co chodzi.
-Bardzo podobało mi sięna tych zajęciach, bardzo mnie zaciekawiły. Chciałbym, żeby zostali jeszcze dłużej, żebyśmy poznali więcej o ich ojczyźnie i kulturze.- powiedział jeden z uczniów. Wszystkie dzieci, zapytane o to, jak podobały im się zajęcia, jednogłośnie krzyczały: Wspaniałe!
- Bardzo fajne, bo nauczyliśmy się o nich bardzo dużo rzeczy, podciągnęliśmy sięz językiem angielskim.- Lepsze były, ciekawsze. Więcej sięuczy!-
Dzieci bardzo otworzyły się na kulturę państw, z których przyjechali ich nauczyciele. - Było super, mówili o różnych świętach, o ojczyźnie...Nie chcemy, żeby wyjeżdżali. - Opowiadali o swoich krajach, mogliśmy z nimi pośpiewać- to teżbyło fajne!- Ich kultury sąbardzo ciekawe, odmienne od polskiej kultury, więc mogli nam dużo pokazać.-opowiadały dzieci.
Słuchając wypowiedzi czwartoklasistów, zauważyliśmy jak wiele to doświadczenie im daje. Mieliśmy możliwość zobaczyć na własne oczy, jak wyglądają zajęcia. To cudowne jaką radość przynoszą one dzieciom, jak pozytywnie wypowiadają się o nich nauczyciele oraz ile sami wolontariusze wkładają serca w to, co robią.
To jest właśnie sens naszej pracy.
Jeśli chcesz, aby i Twoją szkołę odwiedzili wolontariusze AIESEC, skontaktuj się z przedstawicielem naszej organizacji lub odwiedź naszą stronę internetową.
Weronika Górska
Public Relations
International Kindergarten, Kid Speak,
email: weronika.gorska.sopo@gmail.com
www.aiesec.pl/gdansk/