W biegu na 10 kilometrów wystartowało prawie 3500 zawodników, do mety dobiegło 2816. 51. Bieg Westerplatte, prowadzący po nieco zmienionej trasie niż w latach ubiegłych, był rekordowy pod względem liczby uczestników, wartości nagród i zainteresowania kibiców.
Zgodnie z tradycją, impreza rozpoczęła się od oddania hołdu polskim żołnierzom broniącym Westerplatte przed wojskiem hitlerowskim we wrześniu 1939 roku. Złożono kwiaty na grobie majora Henryka Sucharskiego.
Kiedy Andrzej Trojanowski, dyrektor Biura ds. Sportu podpalił lont i wystrzeliła armatka, do boju zerwali się biegacze ustawieni w pierwszych rzędach. Ci z dalszych miejsc na swój start musieli chwilę poczekać.
Z tego powodu każdemu zmierzono czas brutto i netto. Pierwszy wynik mierzony był od wystrzału z armatki. Drugi, który każdy biegacz może podawać jako swój oficjalny czas, biegł od chwili, gdy osobisty czip (każdy go otrzymał od organizatorów) zareagował na rzeczywiste przecięcie przez zawodnika linii startu.
Od początku tempo dyktowali Kenijczycy, Henry Kemboi i Elisha Kiprotich. Czołowa grupa liczyła 10 biegaczy, ale Kemboi po ok. dwóch kilometrach oderwał się od czołówki i nikt już go nie dogonił. Kilkadziesiąt metrów za nim biegła piątka: Ukrainiec Iwan Musiejko, gdańszczanin Radosław Dudycz, który przygotowuje się do startu w Maratonie Nowojorskim, sopocianin Marek Kowalski, Piotr Drwal z Ustki oraz Tomasz Grycko z Władysławowa. Tuz przed metą przy Teatrze Wybrzeże na Targu Węglowym mocno przyspieszył Musiejko, ale dwie sekundy straty do Kemboi pozostały.
W rywalizacji kobiet najszybsza była Polka, Dominika Nowakowska (LKB Braci Petk Lębork), która o prawie pół minuty wyprzedziła Kenijki Christinę Chepkemei i Kimutai Jepkosgei.
Kemboi za zwycięstwo otrzymał 1200 zł. Poza najlepszymi w kategorii open oraz kobiet nagrodzono także startujących w 14 kategoriach wiekowych, niepełnosprawnych oraz pracowników służb mundurowych. Łączna pula nagród wyniosła 35 tys. zł. Wśród wszystkich uczestników rozlosowano nagrody w łącznej wysokości 10 tys. zł.
Z VIP-ów najlepszy był Adam Korol. Mistrz olimpijski i czterokrotny mistrz świata w wioślarstwie zajął 34. miejsce z czasem 35,01. Do zwycięzcy stracił niecałe 5 minut, do kenijskich biegaczek 3 i 2 sekundy. Teraz Dominator chce stawić czoło maratonowi.
Wyniki 51. Biegu Westerplatte – mężczyźni: 1. Henry Kemboi (Kenia) 30.16; 2. Iwan Musiejko (Ukraina) 30.18; 3. Piotr Drwal (Jantar Ustka) 30.24; 4. Radosław Dudycz (Team Run Gdańsk) 30.34; 5. Marek Kowalski (SKLA Sopot) 30.41; 6. Tomasz Grycko (Bliza Władysławowo) 30.47. Kobiety: 1. Dominika Nowakowska (LKB Braci Petk Lębork) 34.35; 2. Christine Chepkemei (Kenia) 34.58; 3. Kimutai Jepkosgei (Kenia) 34.59.
k.g.
