Zamgławiacze czekają na kolejne upały na Targu Węglowym (instalacja obecnie znajduje się w Strefie Kibica), w Miejskim Ogrodzie Zoologicznym (w dwóch lokalizacjach) oraz w Parku Reagana i tuż przy wejściu na plażę na Stogach. Dwie ostatnie lokalizacje wybrali mieszkańcy w głosowaniu internetowym zorganizowanym przez miejską spółkę GIWK w ramach kampanii „Wodowanie lata”.
- Gdańszczanie dokonali bardzo dobrego wyboru. Wybrali miejsca tłumnie odwiedzane, w których potrzeba ochłody jest bardzo duża. Pierwszy w tym roku zamgławiacz sprawdził się już podczas rozgrywek polskiej drużyny w gdańskiej Strefie Kibica. Mam nadzieję, że kolejne będą równie chętnie wykorzystywane – mówi prezes Gdańskiej Infrastruktury Wodociągowo-Kanalizacyjnej Jacek Skarbek.
Urządzenia automatycznie włączają się przy temperaturze 25° C i wyłączają przy nagłej zmianie pogody. Ich zaletą jest delikatna wodna mgiełka, która orzeźwia i lekko nawilża. Gdańskie zamgławiacze to urządzenia, będące alternatywą dla standardowego węża strażackiego. Oprócz tego, że delikatnie nawilżają, cieszą również oko. Są wykonane z betonu architektonicznego i drewna. W drewnianych żaluzjach ukryte są dysze wodne tworzące wokół tej instalacji, wilgotny mikroklimat. Po zmroku, za wydobywającą się z urządzenia wodą podąża światło, tworząc ciekawe obrazy – podświetlane obłoki mgły wodnej. W urządzeniach zastosowano ogniwo fotowoltaiczne, połączone z akumulatorem żelowym, co pozwala na około 10 godzin pracy instalacji podświetlającej zamgławiacz, bez dodatkowego źródła zasilania. Wartością dodaną projektu jest jego wymiar ekologiczny. Dodatkowym elementem kompozycyjnym są kwiaty, które znajdują się na górze instalacji – delikatnie nawilżane mgiełką wodną.
