PORTAL MIASTA GDAŃSKA
Logo Unii Europejskiej

25 lat gdańskiej samorządności

25 lat gdańskiej samorządności
25 lat temu - 27 maja 1990 roku - odbyły się w Polsce pierwsze w pełni wolne wybory samorządowe. Z okazji ćwierćwiecza gdańscy samorządowcy - urzędnicy wszystkich szczebli samorządu terytorialnego, przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz środowiska nauczycielskiego, a także samorządowi aktywiści spotkali się na uroczystej gali w Filharmonii na Ołowiance.
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

25 lat temu - 27 maja 1990 roku - odbyły się w Polsce pierwsze w pełni wolne wybory samorządowe. Z okazji ćwierćwiecza gdańscy samorządowcy -  urzędnicy wszystkich szczebli samorządu terytorialnego, przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz środowiska nauczycielskiego, a także samorządowi aktywiści spotkali się na uroczystej gali w Filharmonii na Ołowiance.

Uroczystość rozpoczęła się od projekcji krótkiego filmu w reżyserii red. Pawła Zbierskiego, który odświeżył wspomnienia z chwil, kiedy rodziła się polska, a tym samym gdańska samorządność. W filmie pojawiło się wiele symbolicznych wypowiedzi i postaci, które stały się ikonami odrodzonej samorządności.

Odrodzona samorządność to jeden z największych sukcesów naszych przemian. Uwolniła obywatelską energię Polaków i pozwoliła lokalnym wspólnotom współuczestniczyć i współdecydować w sprawach publicznych.  Nie byłoby nowoczesnej wolnej Polski bez rozwoju samorządności.

Droga do niej wiodła od Sierpnia 1980 roku. Program „Samorządna Rzeczpospolita”, uchwalony na I Zjeździe NSZZ „Solidarność”, stał się kamieniem węgielnym przyszłych zmian.  Wola narodu wyrażona w wyborach 4 czerwca 1989 roku otworzyła drogę do wolnych wyborów samorządowych.

Reforma samorządowa była też jednym z kluczowych elementów zapowiedzianego przez premiera Tadeusza Mazowieckiego „powrotu do Europy”. W przeddzień wyborów samorządowych zwrócił się on do rodaków z przesłaniem: „Rzeczpospolita lokalna przechodzi w ręce społeczności, które ją zamieszkują.  Będzie ona taka, jaką one same potrafią stworzyć”.

27 maja 1990 roku, po raz pierwszy w powojennej Polsce, obywatele mogli zdecydować, kto będzie ich reprezentantem w gminie.

- Ten wybuch społecznej, obywatelskiej aktywności sprzed lat był czymś naprawdę wspaniałym. Nagle okazało się, że zwykli ludzie, stłamszeni trudami szarej codzienności, codziennymi kłopotami odważyli się robić rzeczy, o których jeszcze niedawno nawet by nie pomyśleli. Po prostu ludzie w Polsce przebudzili się. Doszli do wniosku, że to właśnie od nich zależy przyszłość kraju, jego ustrój, jego kondycja. Zrozumieli, że nic samo nie przyjdzie, że o przyszłość trzeba zawalczyć. I zawalczyli. Lech Wałęsa lubił powtarzać w latach osiemdziesiątych, że z przejściem z ustroju socjalistycznego do kapitalizmu jest trochę tak, jak z zupą rybną. „Z akwarium łatwo zrobić zupę rybną – mawiał – ale my musimy z zupy rybnej zrobić akwarium. Tego przed nami nikt nie zrobił”. To prawda – tego nikt przed nami nawet nie próbował robić. I jest prawdą, jest, że – na pozór – było to zamierzenie niewykonalne. Ale nam się udało - powiedział gospodarz wtorkowej uroczystości, prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz.

- Dziś ocenia się, że ze wszystkich reform i przemian ustrojowych właśnie reforma samorządowa była najlepiej przygotowana. A obrany wówczas kierunek okazał się jak najbardziej słuszny. To była reforma całego systemu sprawowania władzy, dzięki czemu dziś władza samorządowa jest na wyciągnięcie ręki każdego obywatela. I możemy wspólnie budować społeczeństwo obywatelskie – dodał Bogdan Oleszek, przewodniczący Rady Miasta Gdańska.

Podczas uroczystości wręczono również odznaczenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Z okazji jubileuszu ćwierćwiecza Bronisław Komorowski uhonorował za wzorowe, wyjątkowo sumienne wykonywanie obowiązków wynikających z pracy zawodowej zasłużonych pracowników Urzędu Miejskiego w Gdańsku oraz podległych jednostek organizacyjnych. Odznaczenia otrzymali:

MEDAL ZŁOTY ZA DŁUGOLETNIĄ SŁUŻBĘ:

1.  Alicja Bielińska-Łoza - Wydział Kadr i Organizacji
2.  Iwona Bierut - Wydział Polityki Gospodarczej
3.  Anna Czekanowicz-Drążewska - Biuro Kultury
4. Elżbieta Daniluk - radca prawny
5.  Andrzej Duch - Wydział Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków
6.  Ryszard Gniaź – MOPR
7.  Jan Grabowski - Wydział Środowiska
8.  Jadwiga Kawęcka - Wydział Środowiska
9.  Bogumił Koczot - Wydział Geodezji
10.  Ewa Koturbasz - emerytowany pracownik Wydziału Gospodarki Komunalnej
11. Kazimierz Kuncewicz - Wydział Gospodarki Komunalnej
12. Janina Liedtke-Jarema – MOPR
13. Wojciech Mikołajewski - Wydział Kadr i Organizacji
14. Beata Pałkiewicz - Miejski Ogród Zoologiczny
15. Ewa Sienkiewicz – GZNK
16. Barbara Szczerbowska - Wydział Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków
17. Marek Szóstakowski - koordynator radców prawnych
18. Krystyna Ustowska – MOPR
19. Maria Wonerska -  Wydział Finansowy
20. Anna Zapała - GIK

MEDAL SREBRNY ZA DŁUGOLETNIĄ SŁUŻBĘ:

1.  Iwona Dziki - Miejski Ogród Zoologiczny
2.  Danuta Jankowska - radca prawny
3.  Tomasz Lechowicz - Wydział Skarbu
4.  Arletta Wolińska - MOPR

MEDAL BRĄZOWY ZA DŁUGOLETNIĄ SŁUŻBĘ:

  1. Tomasz Wawrzonek - ZDiZ

Odznaczenia wręczył Wicewojewoda Pomorski Michał Owczarczak.

Za wieloletnie współtworzenie naszej małej gdańskiej ojczyzny odznaczeni zostali tego wieczoru również Radni Miasta Gdańska, którzy obejmują swój urząd z wyboru gdańszczan od największej liczby kadencji : Maria Małkowska, Małgorzata Chmiel, Marek Bumblis, Piotr Gierszewski, Jarosław Gorecki i Bogdan Oleszek.

Na zakończenie uroczystości Bałtycka Filharmonia Młodych pod dyrekcją Sylwii Anny Janiak zagrała koncert skrzypcowy d-moll op. 22 Henryka Wieniawskiego oraz utwory Wojciecha Kilara napisane do filmów „Ziemia Obiecana”, „Zazdrość i medycyna”, „Smuga cienia” i „Pan Tadeusz”. Jako solista wystąpił 13-letni skrzypek Antoni Ingielewicz.

Maria Małkowska, była gdańska radna z najdłuższym stażem:

- Mieszkam w Matemblewie, jestem dziś emerytką, mam dużo czasu dla siebie, dla bliskich, i jest mi z tym dobrze. To bardzo miłe, że prezydent Paweł Adamowicz pamiętał o uhonorowaniu grupy radnych, którzy najdłużej służyli miastu. Całkiem niedawno byłam u sąsiadów, którzy powiedzieli: „Jest jubileusz 25-lecia samorządu w Polsce, powinni cię jakoś uhonorować”. Nie bardzo wierzyłam, że ktoś będzie pamiętał, więc odpowiedziałam, że mi nie zależy. Ten medal jest dla mnie wspaniałą niespodzianką. Myślę teraz, że może jednak z tą kulturą polityczną w Polsce nie jest tak źle, jak się powszechnie wydaje.

Czy Gdańsk podoba mi się z perspektywy tych 25 lat? Bardzo. Przyjechałam tutaj z Warszawy w 1970 r., gdzie studiowałam gospodarkę komunalną na SGPiS, pracowałam w budownictwie. Muszę powiedzieć, że bardzo długo nie umiałam zaakceptować, że właśnie Gdańsk ma być tym moim miejscem na ziemi. Mniej więcej 15 lat temu poczułam jednak, że miasto pięknieje, nabiera dyskretnego uroku, symetrii, jest coraz lepiej uporządkowane, nabiera własnego wdzięku. Powiem szczerze, że lata pracy w gdańskim samorządzie to najwspanialsze wyzwanie, jakie spotkało mnie w życiu. Przez początkowe trzy lata pierwszej kadencji byłam wiceprezydentem. Trzeba było likwidować, restrukturyzować przedsiębiorstwa komunalne, jakie odziedziczyliśmy po PRL. Skala trudności trudna dziś do wyobrażenia - żal było patrzeć, jak to wszystko było źle zarządzane, majątek zdewastowany... Gdańsk na pewno dobrze wykorzystał czas wolności, jaki przyszedł wraz z nową Polską. Zawsze znajdzie się ktoś, kto narzeka, ale obiektywnie rzecz biorąc osiągnięcia są imponujące. W 1990 roku nie uwierzyłabym, że po ćwierćwieczu wszystko będzie na takim poziomie jak dzisiaj.

Małkowska

Na zdjęciu od prawej Maria Małkowska, Bogdan Oleszek, Paweł Adamowicz

Tomasz Wawrzonek, najmłodszy z gdańskich urzędników uhonorowanych z okazji 25-lecia odnowienia samorządu RP:

 

- Medal na pewno cieszy, ale muszę powiedzieć, że traktuję go jako nagrodę dla całego naszego zespołu. Nie jest to z mojej strony jakaś kurtuazja, po prostu mam świadomość, że to co udało się osiągnąć w Gdańsku dla polepszenia bezpieczeństwa ruchu drogowego, jest efektem pracy wielu osób pracujących w Dziale Inżynierii Ruchu Zarządu Dróg i Zieleni, gdzie mam zaszczyt być kierownikiem. W pierwszej chwili byłem zaskoczony. „Medal? Za co? Mam dopiero 42 lata, nie wydaje mi się, żebym robił coś wyjątkowego. Po prostu najlepiej jak potrafię wykonuję swoją pracę i jestem częścią zespołu”. Jednak, gdy się dobrze zastanowić, to może rzeczywiście Gdańsk dzięki wprowadzanym przez nas rozwiązaniom stał się wzorem dla wielu samorządów w kraju. Przyjeżdżają do nas delegacje z innych miast, żeby podpatrywać. Niedawno byli z Łodzi, z Lublina, Poznania... Zaprosił nas do siebie Olsztyn... Chcą tam wprowadzić na nasz wzór program uspokojenia ruchu drogowego. U nas strefy skrzyżowań równorzędnych funkcjonują od lat, ale gdzie indziej w kraju są nowością. Jesteśmy dobrym przykładem, że warto inwestować w takie rozwiązania. Z naszych analiz wynika, że w Gdańsku w ciągu dwóch lat na tysiąc wypadków zaledwie 6 miało miejsce w strefach skrzyżowań równorzędnych. A trzeba mieć świadomość, że takie strefy obejmują jedną trzecią wszystkich skrzyżowań w mieście. Skąd się biorą tak dobre efekty? To rozwiązania podpatrzone na Zachodzie, bazujące na czystej psychologii. To proste: kierowca na skrzyżowaniu równorzędnym przestaje jechać na pamięć, staje się ostrożniejszy... Są też inne rozwiązania, które podobają się w kraju. System TRISTAR jako nowoczesne narzędzie inteligentnego kierowania ruchem, funkcjonuje od niedawna w całym Trójmieście, moim zdaniem, na razie udało się wykorzystać 75 procent jego możliwości. Gdańsk stał sie liderem jeśli chodzi o rozwój ścieżek rowerowych, co jest szczególnym powodem do dumy, bo gdańszczanie masowo już przesiadają się na dwa kółka, to staje się częścią stylu życia... Ja sam też dużo kręcę dla Gdańska, w maju zrobiłem już 300 kilometrów, i pewnie więcej jeździłbym na rowerze, ale mam daleko do pracy, bo mieszkam w Gdyni, na Oksywiu. Nie, nie jestem gdynianinem, urodziłem się i wychowałem w Gdańsku, ale wżeniłem się w Gdynię. Daleko, choć mogło być gorzej... Teoretycznie mogłem przecież wżenić się w Wejherowo... (śmiech)

Wawrzonek

Na zdjęciu od prawej Tomasz Wawrzonek, Michał Owczarczak

Michał PiotrowskiUrząd Miejski w GdańskuKancelaria PrezydentaBiuro Prasowemichal.piotrowski@gdansk.gda.pl
Michał Piotrowski - najnowsze