Rozegranie dwóch meczów na tym samym obiekcie tego samego dnia wpisało się w jubileuszowe obchody trzech trójmiejskich klubów: Lechia w tym roku świętuje 60-lecie istnienia, Ogniwo – 50-lecie a Arka – 20-lecie.
Najpierw w sobotnie południe, 26 marca, na murawie pojawili się zawodnicy Lechii i Budowlanych Łódź, czyli wicelidera i piątego zespołu ekstraligi. Celem biało-zielonych jest odzyskanie prymatu w kraju, w tym celu podczas przerwy zimowej do klubu dołączyło kilku nowych zawodników, w tym dwóch Ukraińców, z przeszłością w reprezentacji tego kraju. Jeden z nich - Aleksiej Nowokreszczenow - w sobotę nawet punktował, ale to było za mało na agresywnie grających gości.
Gdańszczanie co prawda dobrze rozpoczęli, bo po trzech wykorzystanych rzutach karnych prowadzili na początku drugiej połowy 9:3. Potem jednak do głosu doszli łodzianie. Po udanych przyłożeniach Marka Grabowskiego (dwa razy) i Patryka Reksulaka było 9:22. Nowokreszczenow i Miłosz Popławski zmniejszyli straty do sześciu punktów (16:22), ale na więcej nie starczyło sił.
W drugim spotkaniu tego dnia na stadionie im. Edwarda Hodury rywalizowały trzeci zespół ekstraligi Ogniwo z Arką, liderem i aktualnym mistrzem Polski. Niespodziewanie wygrali gospodarze 32:21.
Sobotnie wyniki nie zmieniły sytuacji w tabeli. Prowadzi Arka (46 punktów) przed Lechią (45) i Ogniwem (39).
Lechia Gdański – Budowlani Łódź 16:22 (6:3)
Punkty dla Lechii: Miłosz Popławski 11, Aleksiej Nowokreszczenow 5