Jubileusz 70-lecia Lechii. Zwycięzcy: Korynt i Puszkarz!

Laury trafiły w godne ręce. Legendarni piłkarze z dwóch różnych epok zostali laureatami Plebiscytu na Najpopularniejszych Piłkarzy 70-lecia Lechii, organizowanego wspólnie przez gdański klub i Miasto Gdańsk. Wyniki ogłoszono podczas jubileuszowej gali we wtorek, 8 grudnia, na Stadionie Energa Gdańsk.
08.12.2015
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Zwycięzców było dwóch: Roman Korynt (z lewej) i Zdzisław Puszkarz

Lechia to wielki klub z wielkimi tradycjami, którego barw bronili sportowcy wielu dyscyplin sportu, m.in. brązowi medaliści olimpijscy: Kazimierz Zimny w biegu na 5 km (Rzym, 1960) i Waldemar Malak w podnoszeniu ciężarów (Barcelona, 1992). Jednak największą popularnością cieszyli się zawsze piłkarze, którzy przez długie lata - najpierw na stadion przy ul. Traugutta a teraz przy ul. Pokoleń Lechii Gdańsk - przyciągali tłumy fanów.

- Chciałbym, abyśmy w najbliższym czasie przeżyli rozgrywki Lechii w europejskich pucharach. Dumny Gdańsk, dumna Lechia tego potrzebują i zdecydowanie na to zasługują – mówił Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, podczas uroczystości jubileuszowych, które odbywały się na Stadionie Energa Gdańsk.

W gdańskiej drużynie w biało-zielonych barwach przez 70 lat wystąpiło ponad 700 piłkarzy. Jubileusz był okazją, by uhonorować tych najlepszych i najpopularniejszych. Stąd pomysł Plebiscytu.

Kapituła plebiscytowa, złożona z 50 fachowców - byłych piłkarzy, trenerów, działaczy, dziennikarzy i kibiców - wybrała najpierw 70 nazwisk, a następnie finałową dwudziestkę.

ZOBACZ FILM Z GALI 70-LECIA LECHII GDAŃSK

Zwycięzców głosowania jest dwóch. Roman Korynt oraz Zdzisław Puszkarz uzyskali tę samą liczbę punktów. Trzecie miejsce zajął Roman Rogocz.

Z aktualnie grających zawodników najwyżej znalazł się – na szóstej pozycji – Piotr Wiśniewski.

- Z Lechią mam same miłe wspomnienia, kibice na Traugutta nigdy na mnie nie gwizdali, nawet gdy zagrałem słabszy mecz - cieszył się Puszkarz. - W Gdańsku jest wszystko, czego potrzeba: wspaniały stadion, wspaniali kibice. Brakuje tylko gry w europejskich pucharach. Liczę, że nie długo i to się zmieni.

Z aktualnie grających piłkarzy Lechii w dziesiątce znalazł się Piotr Wiśniewski (czwarty z prawej)

10 NAJPOPULARNIEJSZYCH PIŁKARZY 70-LECIA LECHII GDAŃSK

1. Roman Korynt 39 punktów (20 punktów kapituły + 19 punktów kibiców)

    Zdzisław Puszkarz 39 (19 + 20)

3. Roman Rogocz 36 (18 + 18)

4. Jerzy Kruszczyński 34 (17 + 17)

5. Abdou Razack Traore 28 (14 + 14)

6. Piotr Wiśniewski 27 (11 + 16)

7. Bogdan Adamczyk 25 (15 + 10)

   Jacek Grembocki 25 (13 + 12)

9. Henryk Gronowski 24 (16 + 8)

10. Józef Gładysz 22 (9 + 13)

11. Lech Kulwicki 21 (10+11)

12. Jerzy Apolewicz 19 (12 + 7)

13. Mateusz Bąk 18 (3 + 15)

14. Sławomir Wojciechowski 14 (5 + 9)

15. Robert Gronowski 12 (8 + 4)

16. Andrzej Salach 11 (6 + 5)

17. Czesław Nowicki 10 (7 + 3)

18. Tadeusz Fajfer 7 (1 + 6)

19. Mirosław Pękala 6 (4 + 2)

20. Maciej Kamiński 3 (2 + 1)

Wyniki głosowania kapituły stanowiły 50 procent wartości ogólnej sumy punktów uzyskanych przez kandydatów (według klucza: 1 miejsce - 20 punktów, 2 miejce - 19 pkt (...) 20 miejsce - 1 pkt). Drugie 50 procent wartości ogólnej sumy punktów uzyskanych przez kandydatów zostało doliczonych po zliczeniu wyników głosowania kibiców, którzy wzięli udział w Plebiscycie (według klucza: 1 miejsce - 20 punktów, 2 miejsce - 19 pkt (...) 20 miejsce - 1 pkt).

Plebiscyt zorganizował klub razem z Miastem Gdańsk. Patronat medialny sprawowały serwisy: Lechia.Net, Lechia.gda.pl, LechiaHistoria.pl oraz LwyPolnocy.pl.

Podczas uroczystości uhonorowani zostali także trenerzy, który w Lechii pracowali na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat: Marian Geszke, Józef Gładysz, Jerzy Jastrzębowski, Bogusław Kaczmarek, Wojciech Łazarek i Tadeusz Małolepszy.


SYLWETKI ZWYCIĘZCÓW

Roman Korynt

Urodzony 12 października 1929 roku w Tczewie stał się jedną z legend polskiego futbolu. W reprezentacji kraju w latach 1952 - 1959 rozegrał 35 meczów, w kilku z nich, będąc kapitanem drużyny narodowej.

Do Lechii trafił w 1953 roku po odbyciu służby wojskowej w Legii Warszawa (wówczas CWKS). W 1955 roku poprowadził biało-zielonych do finału Pucharu Polski, a rok później do trzeciego miejsca w pierwszej lidze (dzisiejsza ekstraklasa) - najwyższego do dnia dzisiejszego.

Wystąpił w historycznym zwycięskim spotkaniu naszej reprezentacji nad ZSRR 2:1 w eliminacjach mistrzostw świata, które odbyło się 20 października 1957 roku w Chorzowie.

- Do czterdziestego roku życia właściwie nie piłem alkoholu. Ale po tym meczu się napiłem i to zdrowo. Nie wszystko pamiętam. Wiem, że wsiadłem do pociągu w Katowicach, a wysiadłem w Gdyni. Na pewno jechałem z kibicami - opowiadał kilka lat temu.

Roman Korynt był wówczas czołowym obrońcą w Europie. Jednym z najlepszych na pozycji środkowego. Doceniono go także w Polsce, gdzie dwukrotnie - w 1959 i 1960 roku - został wybrany najlepszym polskim piłkarzem.

- Pierwszy raz wygrać taki plebiscyt może zdarzyć się każdemu, ale wygrać drugi, to już potwierdzenie klasy piłkarza - przekonywał.

Mimo 86 lat nie brakuje mu wigoru: wolny czas najchętniej spędza na oglądaniu w telewizji meczów reprezentacji Polski i Lechii. Wówczas na jego szyi lądują szaliki biało-czerwony i biało-zielony. 

Zdzisław Puszkarz

W latach 70. minionego wieku był niekwestionowaną gwiazdą Lechii. Po niektórych meczach kibice ze stadionu przy ul. Traugutta odprowadzali go do ul. Ogarnej, gdzie mieszkał z rodzicami. Rodowity gdańszczanin, urodzony 18 lutego 1950 roku. Prawie całą piłkarską karierę spędził w Lechii Gdańsk. Był objawieniem drugiej ligi: świetny przegląd pola, dryblingi, podania, strzały. Był lewonożny, ale zdobywał bramki także prawą nogą.

Potencjał piłkarski popularnego „Dzidka” dostrzegł Kazimierz Górski, polski trener wszech czasów. Zawodnik drugoligowej (odpowiednik dzisiejszej pierwszej ligi) Lechii został powołany do reprezentacji Polski na towarzyski mecz z NRD, który 28 maja 1975 roku został rozegrany w Halle. Polacy wygrali 2:1 a gole strzelili Grzegorz Lato i Joachim Marx. Puszkarz zagrał w pierwszej połowie. Więcej w oficjalnym meczu niestety nie wystąpił.

- Miał talent i potencjał, ale nie chciał wyjechać z Gdańska i grał na zapleczu ekstraklasy - mówił Jan Tomaszewski, którego klub, ŁKS Łódź, usilnie, ale bezskutecznie, starał się o pozyskanie piłkarza Lechii.

Puszkarz w wieku 32 lat zadebiutował w ekstraklasie, w drużynie Bałtyku Gdynia. Do Lechii wrócił, mając 37 lat i przez kolejne półtora sezonu zadziwiał młodszych na boiskach ekstraklasy.

Cztery razy był wybierany najlepszym piłkarzem Wybrzeża (1972, 1975, 1978, 1982). Od lat pracuje z młodzieżą.