• Start
  • Wiadomości
  • Nowe inwestycje. Miejska spółka Arena Gdańsk wzmocni grunty przy stadionie

Nowe inwestycje. Miejska spółka Arena Gdańsk wzmocni grunty przy stadionie

W połowie 2018 roku powinny rozpocząć się prace ziemne w sąsiedztwie gdańskiego stadionu, w miejscu, w którym planowana jest budowa centrum rozrywkowo-usługowego. Grunt koniecznie trzeba wzmocnić, by móc postawić na nim jakikolwiek obiekt. W trakcie grudniowej, przedświątecznej sesji Rada Miasta Gdańska zgodziła się na dokapitalizowanie spółki Arena Gdańsk w tym zakresie.
25.12.2017
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Spółka miejska Arena Gdańsk przymierza się do wymiany gruntów przy stadionie

Grunty na Letnicy nie należą do łatwych, jeśli spojrzeć na nie pod kątem inwestycyjnym. Gdy zapadła decyzja o budowie "bursztynowego" stadionu, wywieziono stąd około miliona metrów sześciennych torfu. Doły po nim zasypano kruszywami, których było około 15 tysięcy metrów sześciennych.

Wówczas środków finansowych wystarczyło na wymianę ziemi pod budowę samego stadionu. Przyszedł jednak czas na sąsiadujący z nim teren, będący obecnie pustym placem (służącym dziś jako promenada dla pieszych - red.) wzdłuż al. Macieja Płażyńskiego.

- Planujemy podobne prace, jak w przypadku gruntu pod sam stadion. Chodzi o ich wzmocnienie, by były one nośne. Dotychczas wymieniona była tu jedynie warstwa wierzchnia - zaznacza Andrzej Bojanowski, prezes spółki Arena Gdańsk. - Przypomnę, że tego typu inwestycja to ogromne koszty. Ponad 100 mln złotych kosztowało przygotowanie gruntów pod budowę stadionu.

Wykonanie kolejnych prac oszacowano na 24 miliony złotych. Zaplanowano je na terenie o powierzchni 4,7 ha. Powinny rozpocząć się w czerwcu 2018 r.

W Letnicy, w pobliżu stadionu planowana jest budowa centrum rozrywkowo-usługowego w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Od kilku miesięcy trwają rozmowy między spółką Arena Gdańsk a potencjalnym inwestorem, dotyczące warunków ewentualnej współpracy. Niewykluczone, że w tej gdańskiej dzielnicy mogłoby powstać m.in. oceanarium.

W połowie przyszłego roku powinny rozpocząć się prace ziemne w sąsiedztwie stadionu


- Bez względu na to, czy będziemy robić to z inwestorem, czy bez inwestora, na pewno będziemy wymieniać te grunty. Wyniki badań, które zleciliśmy w międzyczasie, wykazują, iż trzeba zlikwidować niektóre kolizje na tym terenie. Powstały tu m.in. rowy, które powodują pewną dysfunkcję terenu. Poza tym, by móc cokolwiek wybudować na tym gruncie, trzeba go najpierw zapalować – wyjaśnia Andrzej Bojanowski. - Nadal negocujemy warunki umowy inwestorskiej, w tym kwestie tego, w jaki sposób Arena Gdańsk będzie mogła wyjść z tej spółki, na jakiej stopie zwrotu. Umowę chcemy podpisać jak najszybciej, ale zostało jeszcze kilka punktów, które wymagają przedyskutowania. Jesteśmy na ostatniej prostej w sprawie negocjacji.

Rada Miasta Gdańska zgodziła się na dofinansowanie spółki w wysokości w sumie 80 mln złotych, które przekazywane będą w ratach w latach 2024 – 2031.

- Mimo iż dokapitalizowanie to kwota 80 mln złotych, to chciałbym zauważyć, że nasza spółka rocznie odprowadza do gminy około 8 mln pln podatków – zaznacza prezes Bojanowski.

Zastępca prezydenta Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz, przypomina, że stadion został oddany do użytku w 2011 roku.

- Ten obiekt ma już kilka lat. Dlatego potrzebne są też środki na inwestycje związane z jego utrzymaniem w dobrej kondycji, w tym rozwiązania elektroniczne – zaznacza wiceprezydent Dulkiewicz. - Grunt wokół stadionu jest dziś miejscem bardzo atrakcyjnym. Widzimy, jak rozwijają się wokół niego inwestycje, zwłaszcza po wybudowaniu tunelu pod Martwą Wisłą. Po to, by jeszcze bardziej uatrakcyjnić inwestycyjnie teren położony u wylotu tego tunelu, potrzebne jest jego wzmocnienie. Niezależnie od tego, czy w obecnym postępowaniu zostanie wybrany inwestor czy też nie - dodaje.

Przeczytaj także:

Letnica. Duże szanse na powstanie oceanarium przy stadionie

TV

MEVO rozkręca wiosnę. Wsiadaj i jedź: do pracy, na uczelnię, na plażę