• Start
  • Wiadomości
  • 240 procent normy. Gdańszczanie są przodownikami w zbiórce szkła

240 procent normy. Gdańszczanie są przodownikami w zbiórce szkła

Odkąd w lipcu zeszłego roku miasto wprowadziło obowiązek segregacji szkła, Gdańsk zbiera ponad dwa razy więcej tego surowca. Szkło trafia do recyklingu - to zysk ekologiczny i finansowy. W kwietniu 2018 roku czeka nas kolejna zmiana: będziemy mieć pięć osobnych koszów do segregacji.
08.08.2017
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Składowisko szkła w Zakładzie Utylizacji w Gdańsku przy ul. Jabłonowej na Szadółkach

Całkowita masa szkła zbieranego w czerwcu 2016 wynosiła 176 ton. W czerwcu tego roku były to 422 tony - oznacza to wzrost do 240 procent!

Z kolei porównując całkowitą masę szkła zebranego w okresie styczeń-czerwiec 2016 (1173 ton szkła) do stycznia-czerwca 2017 (2745 ton szkła) wzrost wyniósł 234 procent.

Jeśli w roku 2012 na głowę mieszkańca Gdańska zbierano jedynie 6,4 kilogramów szkła, to w 2017 roku będzie to średnio 16,2 kilograma. Postęp jest więc znaczny.

Szkło trafia do Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku, a stamtąd do recyklerów i dalej do hut szkła.

Zakład Utylizacyjny woli oczywiście, gdy szkło jest niepotłuczone. Szkło potłuczone tnie taśmę i grozi dłoniom pracowników w sortowni. Lepiej więc, gdy butelki i słoiki trafią na wysypisko w całości.

Śmieci można sortować także za pomocą tego obrotowego mechanizmu

Jak powiedział mi prezes ZUT Michał Dzioba, w niektórych krajach UE, jak np. w Niemczech, jest już obowiązek, że w nowych towarach. np. z tworzywa, pewien procent materiału musi pochodzić z recyklingu. U nas nie ma takiego przepisu.

W Niemczech recykling to wielki przemysł, jak podaje portal Deutsche Welle: “Obroty branży recyklingu sięgają w Niemczech ponad 200 miliardów euro. Rynek rośnie 14 procent w skali roku. W samych Niemczech branża ta zatrudnia 250 tysięcy osób”.

Oczywiście w Gdańsku większa zbiórka szkła to z jednej strony wynik większej konsumpcji (cokolwiek w szklanych opakowaniach kupujemy), ale przede wszystkim lepszej segregacji. Jesteśmy coraz bardziej świadomi i nie wyrzucamy już, jak dawniej, szkła do odpadów mieszanych. To także ułatwienie dla ZUT-u: nie trzeba tak często wykorzystywać urządzeń i ludzi do selekcji na taśmie. Tempo pracy rośnie.

Wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak: - Widać, że mieszkańcy Gdańska chcą odpowiednio postępować z odpadami i ciągle się rozwijają. Dzięki temu Gdańsk też zyskuje, bo spełnia unijne poziomy odzysku, co także jest bardzo ważne.

Ogólny poziom odzysku surowców wtórnych wzrósł w Gdańsku z 18 procent w 2014 roku do 31 procent w czerwcu 2017. Norma unijna to obecnie 20 procent (w przyszłym roku ma być 30).

Takie kraje, jak Słowenia spełniają już normy na poziomie 60 procent - mamy więc wciąż wiele do zrobienia.

W sumie masa zebranego szkła w tym roku wyniesie według prognoz 7,5 tysiąca ton. Tak naprawdę można jednak zebrać więcej, Gdańsk będzie dążył do poprawienia wyników.

Kolejna ciężarówka dowiozła odpady szklane na Szadółki

Kolejna istotna wiadomość jest taka, że zgodnie z nowym rozporządzeniem Ministerstwa Środowiska, Gdańsk, jak wszystkie inne miasta w Polsce, będzie musiał od kwietnia 2018 roku segregować odpady w pięciu kategoriach. Niektóre są takie same, inne się zmieniają:

  • szkło
  • papier
  • metale i tworzywa sztuczne (razem)
  • odpady biodegradowalne (dotychczas znane jako tzw. “mokre”)
  • odpady resztkowe.

Od września rusza kampania edukacyjna, która ma stopniowo przygotować mieszkańców do poszerzenia systemu obowiązkowej segregacji odpadów.

TV

Światowa stolica bursztynu